Gdzie jesteśmy. Mapa dojazdowa do Kościoła Chrześcijan Baptystów w Tarnowie. Zbór Kościoła Chrześcijan Baptystów w Tarnowie – zbór Kościoła Chrześcijan Baptystów znajdujący się w Tarnowie, przy ulicy Nowy Świat 46.Nabożeństwa odbywają się w każdą niedzielę o godzinie 10:00. Kim byli anabaptyści? UWAGĘ każdego, kto po raz pierwszy odwiedza centrum miasta Münster (Monaster) w niemieckiej Westfalii, przykuwają trzy żelazne klatki zawieszone na kościelnej wieży. Z krótkimi przerwami wiszą tam niemal od 500 lat. Najpierw znajdowały się w nich ciała trzech mężczyzn, których publicznie torturowano i stracono. Należeli oni do anabaptystów, a klatki są pozostałością po ich królestwie. Kim byli anabaptyści? Jak powstał ten ruch? Jakie nauki głosił? Dlaczego ci mężczyźni zostali straceni? I jaki związek mają trzy klatki z owym królestwem? Zreformować Kościół — ale jak? Na przełomie XV i XVI wieku Kościół katolicki i jego duchowieństwo poddawano coraz ostrzejszej krytyce. Rozpanoszyła się nieuczciwość i niemoralność, wielu ludzi odczuwało więc potrzebę gruntownych zmian. W roku 1517 Marcin Luter publicznie wezwał do przeprowadzenia reform i gdy poparli go inni, rozpoczął się okres protestanckiej reformacji. Jednakże reformatorzy nie byli jednomyślni w kwestii tego, co należy zrobić ani jak daleko mają sięgać zmiany. Wielu uświadamiało sobie potrzebę trzymania się Biblii w sprawach sposobu wielbienia Boga. Niestety, reformatorzy mieli rozbieżne zdania co do interpretacji nauk biblijnych. Zdaniem niektórych reformacja postępowała zbyt wolno. I właśnie pośród tych ludzi zrodził się ruch anabaptystów. „W zasadzie nie było jednego ruchu baptystycznego, lecz istniało ich kilka” — pisze Hans-Jürgen Goertz w książce Die Täufer — Geschichte und Deutung (Baptyści — historia i wierzenia). Na przykład w roku 1521 czterech mężczyzn zwanych prorokami z Zwickau wywołało poruszenie, głosząc nauki anabaptystów w Wittenberdze. A w roku 1525 grupa anabaptystów wyłoniła się w Zurichu. Społeczności takie pojawiły się również na Morawach (na terenie dzisiejszej Republiki Czeskiej) oraz w Niderlandach. Chrzest — dla dzieci czy dla dorosłych? Gminy anabaptystów były zazwyczaj niewielkie, a ich członkowie na ogół przejawiali pokojowe usposobienie. Wierni nie ukrywali swych przekonań, a nawet głosili je innym. Główne zasady wiary anabaptystów nakreślono w roku 1527 w tak zwanych artykułach schleitheimskich. Między innymi odmawiali oni noszenia broni, trzymali się z dala od spraw tego świata i ekskomunikowali grzeszników. Ale przede wszystkim charakteryzowało ich przekonanie, że należy chrzcić dorosłych, a nie dzieci. To również wyraźnie odróżniało anabaptystów od innych religii. * Chrzest dorosłych nie był jedynie dogmatem wiary; w grę wchodziła kwestia sprawowania władzy. Gdyby ludzie mogli podejmować decyzję dopiero w momencie osiągnięcia dojrzałości i na podstawie swoich przekonań, niektórzy w ogóle nie daliby się ochrzcić. A osoby nieochrzczone pozostawały, przynajmniej do pewnego stopnia, poza kontrolą Kościoła. Dla niektórych religii oznaczałoby to więc utratę władzy. Dlatego też katolicy i luteranie zamierzali zniechęcić ludzi do idei chrztu dorosłych. Po roku 1529 w pewnych rejonach tym, którzy chrzcili osoby pełnoletnie lub sami zostali ochrzczeni jako dorośli, groziła kara śmierci. Dziennikarz Thomas Seifert wyjaśnia, że anabaptystów „okrutnie prześladowano w całym Świętym Cesarstwie Rzymskim Narodu Niemieckiego”. Największe szykany spotkały ich w mieście Münster. Münster wypatruje zmian W ówczesnym Münsterze mieszkało około 10 000 ludzi, a miasto otaczał trudny do zdobycia system umocnień, szeroki na jakieś 90 metrów i długi na 5 kilometrów. Jednak sytuacja w obrębie murów wcale nie była stabilna. Broszura The Kingdom of the Anabaptists (Królestwo anabaptystów) wydana przez Muzeum Miasta Münster wspomina o „wewnętrznych dysputach politycznych pomiędzy radą miejską a gildiami”. Poza tym mieszkańcy byli oburzeni postępowaniem duchowieństwa. Münster opowiedział się za reformacją i w roku 1533 to dotychczas katolickie miasto stało się miastem luterańskim. Jednym z czołowych duchownych głoszących w Münsterze idee reformacji był Bernhard Rothmann, człowiek o raczej porywczym usposobieniu. Niemiecki historyk Friedrich Oehninger wyjaśnia, że Rothmann „zdecydowanie skłaniał się ku poglądom anabaptystów; razem ze swymi towarzyszami odmówił chrzczenia niemowląt”. Zdobył w Münsterze szerokie poparcie, choć jego radykalizm był dla wielu ludzi nie do przyjęcia. „Coraz więcej zwolenników dawnego porządku, targanych niepokojem i złymi przeczuciami, opuszczało miasto. Do Münsteru zaś zewsząd ściągali anabaptyści — w nadziei, że tu urzeczywistnią swe ideały”. Taka koncentracja anabaptystów doprowadziła do tragedii. Oblężenie „Nowego Syjonu” Dwaj holenderscy imigranci — Jan Mathys, piekarz z miasta Haarlem, i Jan Beuckelson, znany jako Jan z Lejdy — mieli odegrać główną rolę w nadchodzących wydarzeniach. Mathys ogłosił się prorokiem i twierdził, że w kwietniu 1534 roku nastąpi drugie przyjście Chrystusa. Miasto obwołano biblijnym Nowym Syjonem, Nową Jerozolimą, a mieszkańców ogarnęły apokaliptyczne nastroje. Rothmann wprowadził powszechną wspólnotę majątkową. Dorośli mieli do wyboru: albo dać się ochrzcić, albo opuścić miasto. Masowy chrzest objął nawet tych, którzy po prostu nie chcieli stracić domu ani majątku. Okoliczna ludność patrzyła z niepokojem, jak Münster staje się pierwszym miastem, w którym anabaptyści zdobywają dominującą pozycję religijną i polityczną. Według książki Die Täufer zu Münster (Baptyści z Münsteru) wzbudziło to „nienawiść do tego miasta w całym Świętym Cesarstwie Rzymskim Narodu Niemieckiego”. Książę biskup Franz von Waldeck, sprawujący władzę na tym obszarze, zebrał armię mającą podbić Münster. Wśród jego żołnierzy byli zarówno luteranie, jak i katolicy. Oba wyznania, których członkowie w czasie reformacji stali po przeciwnych stronach i wkrótce mieli rzucić się sobie do gardeł w wojnie trzydziestoletniej, teraz zjednoczyły siły przeciwko anabaptystom. Zagłada królestwa anabaptystów Potęga oblegających wojsk nie przestraszyła obrońców ukrytych za murami miejskimi. W kwietniu 1534 roku, w czasie zapowiadanego powtórnego przyjścia Chrystusa, Mathys wyjechał z miasta na białym koniu, przeświadczony o boskiej ochronie. Jakże przerażeni musieli być jego stronnicy, gdy z murów miejskich zobaczyli, iż został rozsiekany na kawałki, a jego głowę nabito na pal! Następcą Mathysa zostaje Jan z Lejdy, który przybiera tytuł króla münsterskich anabaptystów. Stara się zaradzić problemom demograficznym — w mieście jest znacznie więcej kobiet niż mężczyzn — więc zachęca mężczyzn do wielożeństwa. W królestwie anabaptystów dochodzi do skrajności — śmiercią karane są cudzołóstwo i rozpusta, ale toleruje się, a nawet pochwala poligamię. Sam król Jan bierze sobie 16 żon. Kiedy jedna z nich, Elisabeth Wandscherer, prosi go o pozwolenie na opuszczenie miasta, zostaje publicznie ścięta. Oblężenie trwało 14 miesięcy, aż w czerwcu 1535 roku Münster upadł. Dokonane wówczas zniszczenia można porównać jedynie z tym, co spotkało owo miasto podczas II wojny światowej. Rothmann zdołał zbiec, ale króla Jana i dwóch innych czołowych anabaptystów schwytano, poddano torturom i stracono. Ich ciała umieszczono w klatkach, które następnie zawieszono na wieży kościoła świętego Lamberta. Miały „służyć jako wymowne ostrzeżenie dla wszystkich potencjalnych wywrotowców” — wyjaśnia Seifert. Jak widać, mieszanie się do polityki przyniosło tragiczne następstwa. A co się stało z innymi gminami anabaptystów? Przez jakiś czas w Europie trwały prześladowania. Większość anabaptystów opowiadała się za pacyfizmem, choć istniała pewna mniejszość nastawiona wojowniczo. Z czasem zwierzchnictwo nad anabaptystami objął były ksiądz Menno Simons, a społeczność ta stała się znana jako menonici lub występowała pod jeszcze innymi nazwami. Trzy klatki Anabaptyści byli w większości ludźmi religijnymi, starającymi się trzymać zasad biblijnych. Jednakże w Münsterze pod wpływem radykałów odstąpili od swej ideologii i zaangażowali się w politykę. Ruch ten przekształcił się wówczas w ugrupowanie rewolucyjne. Anabaptyści sprowadzili tym nieszczęście zarówno na siebie, jak i na ówczesny Münster. Turyści odwiedzający centrum tego miasta z uwagą oglądają teraz ponurą pamiątkę po tragicznych wydarzeniach sprzed prawie 500 lat — trzy żelazne klatki zawieszone na wieży kościelnej. [Przypis] ^ ak. 9 Niniejszy artykuł nie roztrząsa argumentów zwolenników i przeciwników chrztu niemowląt. Szczegółowe informacje na ten temat można znaleźć w artykule „Czy powinno się chrzcić niemowlęta?”, opublikowanym na łamach Strażnicy numer 17 z roku 1986, strony 22-25. [Ilustracje na stronie 13] Króla Jana poddano torturom i stracono, a jego ciało zawieszono na wieży kościoła świętego Lamberta baptysci.pl Baptysci.pl - Kościół Chrześcijan Baptystów | www.baptysci.pl. Free and useful ranking statistics, IP and content analysis report for baptysci.pl.. Overview: Good things (3) Bad things (4) Plain statistics (3) Kim jesteśmy? Mówiąc po prostu -jesteśmy ludźmi, którzy uwierzyli, że Bóg ma nam do zaoferowania coś, czego nie można zastąpić niczym innym. Życie pełne poczucia bezpieczeństwa, radości i akceptacji oraz świadomości, że zmierza ono do sensownego końca, który tak naprawdę jest dopiero początkiem tego, co Bóg przygotował dla tych, których kocha. Nie, nie czujemy się przez to wybrańcami, lepszymi od pozostałych ludzi. Bóg dał nam to wszystko, nie dlatego, że byliśmy lepsi niż pozostali ludzie, ale po to, abyśmy stawali się lepsi. A to znaczy, że każdy człowiek może doświadczyć w swoim życiu tego samego. Dlatego nazywamy to Dobrą Nowiną (Ewangelią). To, czego nauczamy i to, jak żyjemy nie jest dla nas religią- wolimy nazywać to osobistym związkiem z Bogiem, z Chrystusem - ponieważ nie staramy się zyskać przychylności Boga, naszymi dobrymi uczynkami. Raczej pragniemy poznawać Boga i czynić Go Panem naszego życia. Nie jest On jednak dla nas kimś strasznym i odległym, wyniosłym i niedostępnym. Przy bliższym poznaniu - znajomości zawartej nie za pośrednictwem duchownych, ale bezpośrednio i osobiście - okazuje się, że w rzeczywistości Bóg jest wspaniałym przyjacielem. Pełnym troski, zrozumienia i współczucia, choć kiedy trzeba, również surowym, aby chronić nas przed błędami (nazywając rzecz po imieniu - grzechami) i ich opłakanymi dla człowieka konsekwencjami. W co wierzymy? Autorytet Pisma - Biblię (Pismo Święte) uznajemy za jedyne niepodważalne źródło nauki o Bogu i Jego obietnicach dotyczących zbawienia i życia, które się Jemu podoba. Biblia, której używamy nie zawiera niczego, czego nie można też znaleźć w Biblii Tysiąclecia. Trójjedyność Boga - Bóg jest Stwórcą i Panem Stworzenia, który objawia się nam w Trzech Doskonałych Osobach, jako Ojciec, Syn i Duch Święty. Tylko Jemu należy się cześć i oddawanie chwały, dlatego nie czcimy Maryi - uznając ją natomiast za niewiastę szczególnie wybraną przez Boga, aby urodziła Jezusa i dlatego godną szacunku i naśladowania w jej zaufaniu Jezusowi Chrystusowi Zbawienie z łaski przez wiarę -Wierzymy, Ze grzeszny z natury człowiek nie jest w stanie zrobić niczego, co zyska mu uznanie Boga; ale wiemy, że dobry Bóg zmiłował się nad ludźmi i przebaczył im ich grzeszne odstępstwo i niemoralność - pozwalając na rozpoczęcie nowego życia z wymazaną przeszłością. A dokonało się to dzięki temu, że Jezus Chrystus, Boży Syn, umierając, poniósł karę, która ciążyła na każdym z nas zgodnie z Bożym porządkiem rzeczy - i w ten sposób darował nam życie wieczne, jak i nowe, zmienione życie już tu na ziem Chrzest na wyznanie wiary -Zgodnie z Bożym zaleceniem i porządkiem jaki ustanowił Chrystus Chrzest przyjmujemy na osobiste wyznanie wiary, kiedy człowiek, który zrozumiał, co Bóg mu ofiarowuje, przyjął to wiarą i postanowił to potwierdzić chrztem. Nie jest on sakramentem, w znaczeniu tworzenia nowej rzeczywistości duchowej samej przez się, ale nieodzownym następstwem ukorzenia się przed Bogiem i uznania Go za swojego Pana i Zbawiciela. Nowe życie przez Ducha Świętego - Biblia daje nam obietnicę, że od momentu szczerego pojednania się z Bogiem, zaczynamy nowe życie (co Biblia nazywa nowym narodzeniem), w którym Bóg nie pozostawia nas samych w konfrontacji z życiem, ale sam Duch Święty poucza nas, wspiera i prowadzi tak, abyśmy byli w stanie odtąd żyć według Bożych standardów - nie powracając do tych cech naszego życia, które obrażają Świętego Boga. Zbawienie nie przez Kościół a przez Chrystusa Jesteśmy przekonani, że ani Kościół Chrześcijan Baptystów, ani jakikolwiek inny, nie jest jedynym, wyłącznym dawcą lub przekazicielem zbawienia, ponieważ jest nim jedynie Chrystus. W osobie papieża uznajemy przywódcę Kościoła rzymsko-katolickiego, ale jedynie Chrystusa uważamy za Głowę Kościoła i jedynego pośrednika między człowiekiem a Bogiem. Kościół Chrześcijan Baptystów jest społecznością wierzących, która powołana jest, aby oddawać Bogu chwałę, głosić Ewangelię niezbawionym i otaczać duchową opieką, wszystkich, którzy tego pragną. Dlaczego tak się nazywamy? Baptyści (od greckiego słowa baptidzein - co znaczy chrzcić, zanurzać) nazwę swoją wzięli (a właściwie otrzymali od ludzi, jako przezwisko - podobnie jak nazwa chrześcijanie była przezwiskiem, którym poganie 'ochrzcili' uczniów Chrystusa) od jednej z mocno przez nich podkreślanych prawd wiary: każdy, kto się szczerze nawrócił do Boga, powinien potwierdzić to przez chrzest (poprzez zanurzenie, jak precyzuje to Biblia). Od samego początku baptyści byli Kościołem, który przyjmował do swego grona jedynie ludzi odrodzonych, świadomie wierzących (to znaczy po złożeniu osobistego wyznania wiary, potwierdzonego świadectwem bogobojnego życia) i dlatego ochrzczonych. Krótka historia Baptyści są Kościołem wprost wywodzącym się z XVI-wiecznej Reformacji, wielkiego, ogólnoeuropejskiego ruchu ludzi przejętych upadkiem duchowości Kościoła rzymskiego i jego odejściem od norm wskazywanych przez Biblię. Nie było pierwszego baptysty, natchnionego proroka-założyciela, który pociągnął innych za sobą. Pierwsze społeczności baptystów (w 1607 roku w Holandii i w 1612 roku w Anglii) powstały w wyniku przekonania grona ludzi o takim właśnie biblijnym porządku rzeczy. Oni to wspólnie zorganizowali pierwsze zbory. Te i późniejsze zbory powstawały na gruncie przeświadczenia o wolności człowieka do wyznawania wiar/zgodnie ze swoim przekonaniem; z przekonania o potrzebie przyjęcia chrztu na wyznanie wiary, a nie dla otrzymania zbawienia; na gruncie przekonania o tym, że Jezus Chrystus jest jedyną Głową Kościoła i Jedynym Pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem. W 1844 roku baptyści pojawili się na ziemiach polskich (miał wówczas miejsce pierwszy chrzest, i powstał pierwszy zbór - w Elblągu). Dwanaście lat później, niezależnie od nich, ale w taki sam sposób, inna grupa ludzi mieszkających w miejscowości Adamów niedaleko Warszawy, poprzez pragnienie poznawania Boga i doświadczania bliskiego i osobistego kontaktu z Nim, czytając Jego Słowo - Pismo Święte doszła do przekonania o potrzebie przyjęcia chrztu na wyznanie wiary - nie widząc w Biblii uzasadnienia dla chrztu dzieci. Jak żyjemy? Chcemy żyć tak Jak ludzie poważnie traktujący Boga - tzn. uznający w Nim Pana swojego życia, któremu chcą być posłuszni we wszystkim. Nie dzielimy życia na to 'święte' w kościele i swoje prywatne poza nim. Wszędzie i zawsze chcemy żyć tak, aby nasze postępowanie podobało się Bogu. A ludziom, wśród których żyjemy pragniemy okazywać praktyczną miłość, dzieląc się nimi nadzieją, jaką sami otrzymaliśmy, że może być inaczej i można żyć inaczej. Dlatego w naturalny i przyjazny sposób, próbujemy mówić wszystkim o Chrystusie, który zrobił- dla nas tak wiele. Ale przecież nie tylko dla nas - dla każdego, kto pragnie tę prawdę przyjąć. Zdajemy sobie jednak sprawę, że życie człowieka nie składa się tylko z potrzeb czysto duchowych. Dlatego baptyści od początku angażowali się tam, gdzie ludzie byli krzywdzeni, czy prześladowani. Nierzadko jako pierwsi - tak było z zasadą wolności sumienia dla wszystkich - nie wyłączając ateistów, czy niechrześcijan. Jedną z najważniejszych dla nas zasad regulujących życie społeczne, jest postulat rozdziała Kościoła od państwa. Jej prekursorem był baptysta żyjący w XVII wiecznej Ameryce - Roger Williams. Baptyści niejednokrotnie doświadczyli na własnej skórze co to znaczy żyć w społeczeństwie, w którym jeden Kościół - jakimkolwiek by nie byt - stanowi prawo obowiązujące wszystkich. Widzieli, jak bardzo zgubne to jest dla samego takiego Kościoła, który zmuszony jest swą uwagę odrywać od spraw związanych ze swoim powołaniem - głoszenia Słowa Bożego i opieki duszpasterskiej - na rzecz wspierania władzy politycznej w jej bolączkach wymagających przecież jakże innych rozwiązań. Nie da się zmienić całego społeczeństwa, ale można poprawić jego poszczególnych członków. I w ten sposób po pewnym czasie może się zmienić naprawdę wiele. Niniejszy tekst opracował wierni z Kościoła Baptystów w Hajnówce. Baptyści chrzczą wodą według tego samego obrządku i z tym samym znaczeniem jak widać w tym filmie z Kościoła Zielonoświątkowego w Elblągu Sebastian, zapalony gracz, pracownik magazynu, zapytany o to, dlaczego Boga nie ma, odpowiada: „Myślałem, że Bóg mnie opuścił, ma gdzieś to, co stworzył, skoro tyle w tym cierpienia i smutku”. Po chwili dodaje jednak: „Nawróciłem się, bo zrozumiałem pewną rzecz; że przeżywamy tyle złego po to, by zrozumieć swoje jestestwo
Z Jerzym Szachiewiczem, pastorem Kościoła Chrześcijan Baptystów w Hajnówce, rozmawia Krystyna Kościewicz. SylwetkaSylwetkaJerzy Szachiewicz urodził się 3 lutego 1961 r. w Hajnówce. Od prawie 20 lat jest pastorem Kościoła Chrześcijan Baptystów. Chrzest wiary przyjął 29 sierpnia 1976 roku w Narwi. W 1988 roku ukończył Seminarium Teologiczne Kościoła Chrześcijan Baptystów. Przez 10 lat przewodniczył wspólnocie baptystów w Narwi. Od 12 września 1999 roku pełni obowiązki pastora zboru w Hajnowski: Kiedy baptyści obchodzą Święta Wielkanocy?Jerzy Szachiewicz: W tym samym czasie, co oznacza słowo "baptysta"?- Baptysta, to dosłownie - ochrzczony, czyli nie święcą pokarmów, palm...- Nie stosujemy tych zwyczajów. Stawiamy bardziej na rozmyślania duchowe na temat tego, co się wydarzyło, kiedy Pan Jezus przyszedł, kiedy umierał za nasze grzechy. Próbujemy wyczytać z Pisma Świętego bardziej duchowe wartości, co to znaczy dla nas tu i teraz. Staramy się dociekać i wyciągać wnioski, rozmyślając nad tymi wydarzeniami. Bardziej to nas interesuje niż kwestie historyczne. Wielkanoc, to w chrześcijaństwie starsze święto od Bożego Narodzenia?- Kościół najpierw obchodził Wielkanoc, dopiero później zaczęto świętować Boże Narodzenie. Wydaje się, że powinno być odwrotnie, bo najpierw się Jezus narodził, później działał, na koniec zmartwychwstał. Jednak w Jego w śmierci i zmartwychwstaniu jest dla nas nadzieja na życie wieczne. To pierwsi chrześcijanie jakby podchwycili i stąd święto Wielkanocy było wprowadzone jako pierwsze. W późniejszym czasie wprowadzono też pamiątkę narodzenia Pana Jezusa. Gdyby, jak pisze apostoł Paweł, Chrystus nie zmartwychwstał, to daremna byłaby nasza wiara, nie mielibyśmy żadnej nadziei na życie wieczne. Śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa są esencją chrześcijaństwa, dlatego mówimy, że Wielkanoc jest świętem świąt. Czy w Kościele Chrześcijan Baptystów jest spowiedź wielkanocna?- Nie. Niektórzy mówią, że my nie praktykujemy spowiedzi. To nie jest prawda. Praktykujemy, ale ta spowiedź jest bezpośrednia - każdego człowieka, w jego sumieniu, w jego sercu - przed Bogiem. Jest to spowiedź bez pośrednictwa kapłana, tak jak w pojęciu Kościoła katolickiego, czy prawosławnego. Jakby pomijamy aspekt kapłana, duchownego, czyli bez pośrednictwa ludzkiego. Jest to spowiedź serca, sumienia człowieka przed Bogiem. Czy w Kościele Chrześcijan Baptystów jest odprawiane nabożeństwo nocne, czy poranne w rodzaju katolickiej rezurekcji, w celu upamiętnienia zmartwychwstania Chrystusa?- Nocnego nabożeństwa nie mamy. Obchodzimy triumfalny wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, tylko że nie ma u nas zwyczaju, że do kościoła niesiemy palmy, ale czytamy fragment z Ewangelii, jest kazanie na ten temat, przypominanie tego wydarzenia. Potem mamy Wielki Tydzień, nabożeństwa w Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Niedzielę, pierwszy dzień pamiątki Zmartwychwstania i, oczywiście, w poniedziałek, drugi dzień świąt. Czy przed świętami są rekolekcje?- Czas rekolekcji, to czas przygotowywania dzieci do wystąpienia w czasie nabożeństw. Młodzież i dzieci przygotowują program świąteczny, który jest przedstawiany podczas świąt. Są pieśni, scenki z tamtych wydarzeń, piękna poezja związana ze osób uczestniczy w takich nabożeństwach?- W Hajnówce mamy 80 dorosłych członków. Liczymy tylko ludzi ochrzczonych w wieku świadomym, którzy tworzą wspólnotę plus dzieci, młodzież, sympatycy - ludzie, którzy jeszcze nie są formalnie członkami wspólnoty. Powinniśmy się starać nie o ilość, a o jakość. Oczywiście, nikt nie jest doskonały, ale staramy się podobać Bogu. To jest główny sens chrześcijaństwa różnych wyznań, nie tylko baptystów. Jeśli popatrzymy na trzon chrześcijaństwa, mniejsze, większe Kościoły, na to nacisk zawsze się kładzie, żeby ludzie okazywali posłuszeństwo Bogu i realizowali to. Czy macie wielkanocne śniadanie, charakterystyczne potrawy? Czy pościcie w okresie przedświątecznym?- Nie mamy nakazanego rygoru postu, ani specjalnych potraw świątecznych. Jajko na stole jest. Potrawy, to kwestia indywidualnego spojrzenia na te sprawy. Każdego dnia trzeba zjeść jakieś śniadanie, a jeśli to są święta, jest to śniadanie uroczyste. Jajko, to symbol życia...- Staramy się przede wszystkim zwracać uwagę na sam sens wydarzeń związanych z wiarą i rozmyślać nad tematem z duchowej strony. Skoro Chrystus przyszedł, zmartwychwstał, to co to znaczy dla nas. Wyciągając wnioski, przez wiarę staramy się naśladować Pana Jezusa. Docieramy do sedna sprawy, nie koncentrujemy się na zewnętrznych formach i obrzędach, bo można skoncentrować się na obrzędach i zapomnieć o meritum sprawy. Nam chodzi o to, żeby w centrum był Chrystus i jego przesłanie. Wszystko innego, to rzeczy powiedziałbym wtórne. Dziękuję za rozmowę.
Kościół Chrześcijan Baptystów w Rzeczypospolitej Polskiej – kościół protestancki o charakterze ewangelikalnym, zrzeszający większość baptystów żyjących w Polsce. W 2022 roku liczył 5559 członków (w tym 90 duchownych) w 105 zborach i placówkach (filiach) [1] . Jest członkiem Polskiej Rady Ekumenicznej, Konferencji
Strona 1 z 1 [ Posty: 14 ] Autor Wiadomość Dołączył(a): N gru 06, 2015 22:49Posty: 142Lokalizacja: Morawica, Świętokrzyskie Czy Baptyści są fajni Witam, Chciałem Was zapytać co myślicie o Baptystach _________________Ekumenista Pt maja 19, 2017 5:43 Logma Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 0:19Posty: 118 Re: Czy Baptyści są fajni Są to dobrzy ludzie. Wiem coś o tym. Nie ma się czego do nich przyczepić _________________Jeszcze z Moskwicza zrobię rakietę kosmiczną Pt maja 19, 2017 6:32 Robek Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04Posty: 6825 Re: Czy Baptyści są fajni Holli napisał(a):Witam, Chciałem Was zapytać co myślicie o BaptystachTo są zdrajcy którzy nie są Katolikami. _________________Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało. Pt maja 19, 2017 6:39 Holli Dołączył(a): N gru 06, 2015 22:49Posty: 142Lokalizacja: Morawica, Świętokrzyskie Re: Czy Baptyści są fajni Robek napisał(a):Holli napisał(a):Witam, Chciałem Was zapytać co myślicie o BaptystachTo są zdrajcy którzy nie są którzy nie są Katolikami to zdrajcy? I czego według Cb _________________Ekumenista Pt maja 19, 2017 6:41 Anonim (konto usunięte) Re: Czy Baptyści są fajni Holli napisał(a):Wszyscy którzy nie są Katolikami to zdrajcy? I czego według CbSpokojnie. Przecież widać, że Robek trolluje. Pt maja 19, 2017 6:43 Marek_Piotrowski Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48Posty: 3265 Re: Czy Baptyści są fajni 1Są nierówni - do tego stopnia, że trudno coś powiedzieć o Baptystach jako od zboru (a może raczej od pastora).Im bardziej tradycyjni, tym bardziej do spraw moralnych są raczej OK (są zwykle naszymi sojusznikami w sprawach obrony życia, małżeństwa itd), acz różnie bywa (patrz niestety kiepsko _________________pozdrawiam serdecznieMarek Pt maja 19, 2017 7:37 białogłowa Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57Posty: 883 Re: Czy Baptyści są fajni Faaaajni. A u prawosławnych znowuż msze święte są faaaajne. Tylko zmór nie mają, a u nas są, aha. Pt maja 19, 2017 8:21 medieval_man Moderator Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50Posty: 7771Lokalizacja: Kraków, Małopolskie Re: Czy Baptyści są fajni Holli napisał(a):Witam, Chciałem Was zapytać co myślicie o BaptystachSkoro założyłeś ten temat w dziale "Problem sekt i nowych ruchów religijnych" to znaczy, że są sektą. Bo na pewno nie nowym ruchem że zyskałeś nasze głosy za taką opcją? _________________Fides non habet osorem nisi ignorantem Pt maja 19, 2017 10:31 Robek Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04Posty: 6825 Re: Czy Baptyści są fajni Holli napisał(a):Robek napisał(a):Holli napisał(a):Witam, Chciałem Was zapytać co myślicie o BaptystachTo są zdrajcy którzy nie są którzy nie są Katolikami to zdrajcy? I czego według CbWypowiadam się o Baptystach, a jak już mówiłem wcześniej Baptyści to ludzie którzy nie uznają kościoła katolickiego, więc można ich uznać za zdrajców, ponieważ odeszli(podobnie jak zefciu)od Kościoła i mają swój własny odłam ja do takich ludzi mogę nie mieć szacunku, w końcu kto mi zabroni _________________Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało. Pt maja 19, 2017 11:32 bert04 Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51Posty: 3963 Re: Czy Baptyści są fajni Holli napisał(a):Witam, Chciałem Was zapytać co myślicie o BaptystachJa tam miałem swego czasu pozytywne wrażenia. W szkole dwie młode baptystki założyły coś w rodzaju kółka biblijnego. Fajne, ze tak się wyrażę. Przez to raz zaszedłem na ich nabożeństwo. Gitara elektryczna i tak dalej. Absolutnie nie mój "klimat". Ale w kontekście tytułu wątku - bardzo fajne, nawet za dzieje, wtedy byłem na bakier z Kościolem i w ogóle wiarą, a raczej pozytywnie wspominam. Ale wtedy jeszcze nie byłem gotów na jakikolwiek powrót do chrześcijanstwa. Nawet taki napisał(a):I ja do takich ludzi mogę nie mieć szacunku, w końcu kto mi zabroni Ja Ci zabraniam Ha, tego się nie spodziewał, szach mat. _________________Wszystko ma swój czasi jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem...(Koh 3:1nn) Pt maja 19, 2017 11:38 Anonim (konto usunięte) Re: Czy Baptyści są fajni Robek napisał(a):Wypowiadam się o Baptystach, a jak już mówiłem wcześniej Baptyści to ludzie którzy nie uznają kościoła katolickiego, więc można ich uznać za zdrajców, ponieważ odeszli(podobnie jak zefciu)od Kościoła i mają swój własny odłam z urodzonymi baptystami jest przecież dokładnie odwrotna niż z sytuacja z zefciem. Więc nie ma porównania. Pt maja 19, 2017 12:41 Robek Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04Posty: 6825 Re: Czy Baptyści są fajni zefciu napisał(a):Robek napisał(a):Wypowiadam się o Baptystach, a jak już mówiłem wcześniej Baptyści to ludzie którzy nie uznają kościoła katolickiego, więc można ich uznać za zdrajców, ponieważ odeszli(podobnie jak zefciu)od Kościoła i mają swój własny odłam z urodzonymi baptystami jest przecież dokładnie odwrotna niż z sytuacja z zefciem. Więc nie ma wszystko jest to ktoś się urodził jako Baptysta, czy też jako dorosły zmienił wyznanie i stał się Baptystą, to w sumie na jedno wychodzi. _________________Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało. Pt maja 19, 2017 13:36 Logma Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 0:19Posty: 118 Re: Czy Baptyści są fajni Robek napisał(a):Holli napisał(a):Witam, Chciałem Was zapytać co myślicie o BaptystachTo są zdrajcy którzy nie są zdrajcą ! _________________Jeszcze z Moskwicza zrobię rakietę kosmiczną Pt maja 19, 2017 13:39 medieval_man Moderator Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50Posty: 7771Lokalizacja: Kraków, Małopolskie Re: Czy Baptyści są fajni Jeśli nie ma nic do dodania, zamykam. Proszę o zakładanie sensownych tematów _________________Fides non habet osorem nisi ignorantem Pt maja 19, 2017 13:45 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Strona 1 z 1 [ Posty: 14 ] Muzułmanie opierają swoje życie na pięciu filarach: 1. Świadectwo wiary: „Nie ma prawdziwego boga prócz Boga (Allaha), a Mahomet jest jedynym prorokiem Boga.”. 2. Modlitwa: Pięć razy w ciągu dnia. 3. Jałmużna: każdy powinien wspierać potrzebujących, jako że wszyscy pochodzą od Boga (Allaha). Strona społeczności chrześcijańskiej Co to za kościół? Kościół Chrześcijan Baptystów istnieje na świecie ponad 400 lat (od 1607 r.), zaś na ziemiach polskich datuje się od 1858 roku. Nazwa baptyści pochodzi od greckiego słowa zanurzać i odnosi się do sposobu chrztu, na jaki wskazuje Pismo Święte. Podkreśla ona jedną z prawd wiary, iż każdy, kto osobiście i szczerze nawrócił się do Boga, powinien potwierdzić to przez chrzest (zanurzenie w wodzie, jak precyzuje to Biblia). Kościół ewangeliczny Jest to Kościół ewangeliczny, tzn. swoje wyznanie wiary oraz styl życia wiernych opiera na przesłaniu Pisma Świętego (ewangelii), nie zaś na naukach stworzonych przez ludzi. Owa ewangelia prowadzi do przekonania, iż Kościół składać się musi z ludzi posiadających głęboką, płynącą z wewnętrznego przeświadczenia wiarę w Jezusa Chrystusa, ludzi przystępujących dobrowolnie do lokalnej wspólnoty chrześcijan i przyjmujących w sposób świadomy chrzest jako zewnętrzne wyznanie swojej wiary. Dlatego też odrzuca się wizję Kościoła jako organizacji przymusowej, do której przystępuje się automatycznie, na mocy tradycji, pochodzenia i utartego zwyczaju. Baptyści zrozumieli, iż Pismo Święte uznaje za chrześcijan tylko te osoby, które usłyszały ewangelię, czyli Dobrą Nowinę o Bożym ratunku od duchowej śmierci – w osobie Jezusa Chrystusa, świadomie uwierzyły jej i trwają w niej czyniąc Jezusa Chrystusa Panem swojego życia. Odmiana protestantyzmu Wiele osób po usłyszeniu pierwszy raz nazwy kościoła innego niż katolicki, zastanawia się czy jest to sekta. Baptyzm to nurt chrześcijański wywodzący się z Protestantyzmu. Legalny i akceptowany przez państwo Polskie. Cechy charakterystyczne baptystów Chrzest mogą otrzymać tylko osoby świadomie decydujące się na to, Duża autonomiczność poszczególnych wspólnot, dlatego każdy kościół Baptystyczny powinno się oceniać osobno, Wolnością wyznania – akceptacja, że nie każdy musi wierzyć w Boga, Poparciem rozdziału kościoła od Państwa Więcej o naszej wspólnocie To nie sekta Kościół Chrześcijan Baptystów w Puławach, nie jest sektą. Ponieważ nie uznaje siebie jako jedynego Kościoła, który poznał prawdę i ma do niej dostęp. Ponieważ nie utrzymuje, że tylko w jego ramach można wieść owocne życie chrześcijańskie i dostąpić zbawienia. Ponieważ jego duchowni nie posiadają absolutnego autorytetu nad wiernymi i nie dominują nad ich życiem prywatnym. Ponieważ nie odbiera prawa jednostki do własnego zdania, poglądów i samostanowienia o sobie. Ponieważ nie prowadzi w swych działaniach do niszczenia więzi rodzinnych, lecz przeciwnie – dąży do ich zacieśniania. Ponieważ nie indoktrynuje nieletnich. Osoby poniżej 18 roku życia mogą utrzymywać związek z Kościołem jedynie za wiedzą i zezwoleniem rodziców lub opiekunów. Ponieważ nie odizolowuje swych członków od reszty społeczeństwa – przeciwnie, identyfikuje się z jego potrzebami i pragnie uczestniczyć w życiu społecznym i kulturalnym. Ponieważ nie uzurpuje sobie prawa do dysponowania majątkiem swoich członków. Ponieważ działa całkowicie jawnie i otwarcie, bez zatajania jakichkolwiek zasad doktrynalnych, strukturowych lub finansowych.
Tu wszystko się zaczęło. Nazaret - "kwiat Galilei" - to w starożytności małe miasteczko, leżące w górach, na uboczu. Dziś - największe arabskie miasto w Izraelu, znaczące z politycznego punktu widzenia. Kwiat Galilei. Tak mówi się o Nazarecie — mieście, w którym żyła Święta Rodzina. Wyjątkowość tego miejsca wypływa z

Baptyści w USA Baptyzm na świecie nie byłby tym, czym jest, gdyby nie sukces tego wyznania w USA. Stany Zjednoczone są centrum baptystycznej siły na świecie. Z liczbą ponad 28 milionów członków i co najmniej dwa razy większą liczbą osób objętą opieką duszpasterską (czyli liczymy tu również dzieci osób wierzących, które jeszcze członkami zboru nie są, sympatycy zborów) stanowią około 75% liczby baptystów na świecie. Jaki więc właściwie jest baptyzm amerykański? Na ile podobny polskiemu, na ile odmienny? Baptyści a inne wyznania w USA The 2005 Yearbook of American and Canadian Churches podaje następujące statystyki wyznaniowe w USA: : Kościół Rzymskokatolicki: mln członków. Południowi Baptyści (Southern Baptist Convention: skrót: SBC): mln członków. Zjednoczony Kościół Metodystyczny: United Methodist Church: mln członków. Mormoni: mln członków. Kościół Boży w Chrystusie: Church of God in Christ: mln członków. Narodowa Konwencja Baptystów w USA: (National Baptist Convention USA: skrót: NBC USA) 5 mln członków. Evangelical Lutheran Church in America: mln członków. Narodowa Konwencja Baptystów w Ameryce (National Baptist Convention of America: skrót: NBCA): mln członków. Kościół Prezbiteriański w USA (Presbyterian Church in USA): mln członków. Kościół Zielonoświątkowy (Assemblies of God): mln członków.(1) Tak więc 3 spośród 10 największych wyznań w USA to baptyści. Na 49, 3 mln protestantów zrzeszonych w tych wyznaniach 24,9 mln, czyli 50%, to właśnie baptyści. Wszystkich wyznań baptystycznych w USA jest ponad 50; jednak 92% baptystów jest zrzeszonych w 5 największych denominacjach baptystycznych – oprócz wymienionych powyżej trzech są to jeszcze następujące unie: Amerykańskie Kościoły Baptystyczne w USA (American Baptist Churches in the USA: skrót: ABC) oraz Międzynarodowa Baptystyczna Społeczność Biblijna (Baptist Bible Fellowship International: skrót: BBFI). Tożsamość baptystyczna Zapytani o tożsamość wyznaniową Amerykanie odpowiadali następująco:(2) katolik: 25,9%; baptysta: 17,2%; metodysta: 7,2%; chrześcijanin: 7,2%; luteranin: 4,9%; prezbiterianin: 2,8%; protestant: 2,4%; zielonoświątkowiec/charyzmatyk: 2,2%; episkopalianin: 1,8%; mormon: 1,4%; ewangelikał: 0,5%. Tak więc przynajmniej co 6 Amerykanin utożsamia się z baptyzmem. Baptyści stanowią ponad 1/3 ogółu protestantów w USA. Przekrój trendów wśród baptystów w USA Większość baptystów w USA to konserwatywni chrześcijanie ewangeliczni, o przekroju postaw od umiarkowanie do ściśle fundamentalnej.(3) Jeśli chodzi o styl nabożeństw, oprócz żywiołowych tradycji afroamerykańskich i surowych form tzw. baptystów prymitywistycznych, przeważa forma uporządkowana, ale pozbawiona formalnej się w niej śpiew całego zboru, spontaniczna modlitwa, kazanie – stojące w centrum, często zakończone wezwaniem do nawrócenia – oraz kultywowanie nieformalnej społeczności po zakończeniu nabożeństwa. Pod wpływem ruchu charyzmatycznego coraz częściej śpiew prowadzą zborowe grupy muzyczne (zamiast lub łącznie z np. tradycyjnym chórem czy śpiewem ze śpiewników), wprowadzające mniej tradycyjne pieśni, „śpiew ze ściany” oraz mniej formalny i bardziej bezpośredni styl mówienia kazań. Wspólne podstawy Wszystkie baptystyczne wyznania wiary zgadzają się co do następujących podstaw wiary chrześcijańskiej: Pismo Święte, natchnione Słowo Boże, jest najważniejszym autorytetem. Bóg jest jedynym Stwórca i Zbawcą świata. Bóg jest jeden, ale również w trzech Osobach Ojca, Syna i Ducha Świętego. Jezus Chrystus, to w pełni Bóg – odwieczny Syn Boży, ale i w pełni człowiek. Jezus Chrystus urodził się w cudowny sposób, żył bezgrzesznym życiem, umarł dla zbawienia grzeszników, zmartwychwstał, wstąpił do nieba i powtórnie powróci w chwale. Człowiek jest grzeszny i potrzebuje nawrócenia do Jezusa Chrystusa, żywą, ufną wiarą. Bez nawrócenia nie ma zbawienia (przynajmniej dla tych, którzy słyszeli ewangelię bądź mają dostęp do Biblii). Nawróceni różnią się od nienawróconych. W ich życiu w wyjątkowy sposób działa Bóg Duch Święty. Są powołani do świętości, czyli innego życia dla Boga. Nawróceni organizują się w zbory, które są z Bożej woli miejscem ich wzrostu i służby. Nawróceni są zobowiązani do ewangelizacji, czyli przekazywania Ewangelii o zbawieniu w Chrystusie innym ludziom. Nawrócony powinien jak najszybciej ochrzcić się na wyznanie swej nowej wiary. Chrzest to zanurzenie w wodę w imieniu Ojca, Syna i Ducha Świętego. Chrzest jest świadomym działaniem. Chrzest niemowląt nie jest biblijnie rzecz biorąc prawdziwym chrztem. W trakcie Wieczerzy Pańskiej nie zachodzi transsubstancjacja. Jezus Chrystus jest w szczególny sposób obecny, ale nie w materialny sposób w chlebie i winie. Wieczerza Pańska to społeczność z Chrystusem a nie bezkrwawa ofiara. Jedyna ofiara Nowego przymierza to doskonała ofiara Jezusa Chrystusa. Po śmierci osoba wierząca jest z Chrystusem. Po powrocie Chrystusa nastąpi Sąd. Ostatecznie są tylko dwa miejsca, gdzie można przebywać w wieczności: niebo dla wszystkich wierzących, oraz piekło. Obszary dyskusji i różnic Natomiast zasadnicze różnice pomiędzy baptystami w USA obejmują:(4) w zakresie teologii: różnice w spojrzeniu na zbawienie (poglądy arminiańskie i kalwińskie) oraz eschatologię (szczegóły i scenariusze związane z powtórnym przyjściem Jezusa). W zakresie środków zbawienia: nie wszyscy baptyści zgadzają się co do zasadności używania tych samych metod ewangelizacyjnych. W zakresie relacji wyznaniowych: większość baptystów reprezentuje pogląd podtrzymywania ich tylko z kościołami, które w swej doktrynie i praktyce są biblijnie wiarygodne. Mówiąc w kategoriach polskich realiów, większość baptystów w USA zachowuje wstrzemięźliwość względem kontaktów ekumenicznych.(5) Po lewej stronie znajduje się Narodowa Konwencja Baptystyczna w USA, która nawet we własnym łonie dopuszcza dużą różnorodność teologiczną. Po środku znajdują się konserwatywne kościoły baptystyczne, które akcentują własną konserwatywność, jednak powściągliwie zezwalają na pewnego rodzaju kontakty z kościołami i wyznaniami, które takich wymagań nie spełniają. Po drugiej stronie są separatystyczni fundamentaliści, którzy odrzucają społeczność z kościołami konserwatywnymi, które podtrzymują jakiekolwiek relacje z kościołami liberalnymi. Czwarta grupa to tzw. Baptyści Separatystyczni (ang. Landmark Baptists – literalnie: baptyści granicznego słupa) oraz Primitive Baptists, którzy z definicji odrzucają uznanie chrztów i relację z innymi baptystami spoza własnych tradycji. Podział ogólny baptystów(6) Baptystów w USA dzieli się zazwyczaj wg kryterium geograficznego i etnicznego. Geograficznie podział przebiega pomiędzy Południem i Północą. Kryterium geograficzne nakłada się tu z inną specyfiką społecznej obecności baptyzmu w każdym z tych obszarów, oraz z różną historią.(7) Etnicznie, wydziela się unie związane z rasą czarną lub działające w obrębie określonej narodowości. Rys. 1. Baptyści jako procent wszystkich mieszkańców w poszczególnych hrabstwach w 2000r. Kolor ciemnoczerowny to więcej niż 50%; biały – brak. Źródło: Zgodnie z tymi kryteriami zostaną pokrótce omówione. Unie Południowe Baptyzm na Południu to wiodąca siła religijna w całości społeczeństwa. Choć co 6 Amerykanin to baptysta, statystyka ta nie dotyczy w tej samej mierze każdego Stanu. Więszość baptystów zamieszkuje bowiem stany południowe właśnie; 80% baptystów zamieszkuje 15 południowych stanów od Teksasu na wschód – patrz rys. 1. W 2000 roku w większości z nich baptyści byli najwięszym wyznaniem; co ciekawe w liczbie hrabstw, w których sa większością przewyższają katolików, 1302 do 1164. Rys. 2. Przeważające wyznania w hrabstwach USA w roku 2000. Czerwony kolor to baptyści. Kropka w granicach hrabstwa oznacza, że wierni określonej grupy to ponad 50% populacji. Źródło: Nigdzie na świecie baptyści nie pełnią takiej wiodącej funkcji społecznej. Nigdzie nie mają również tak wielkiego wpływu na całość społeczeństwa, w tym i na politykę. Południe USA wraz z stanami mormońskimi to zagłębie poparcia republikanów, z którym partia te się bardzo liczy. To głosy tego segmentu Amerykanów przesądziły o sukcesie G. Busha. Omówię teraz najistotniejsze unie baptystyczne tego rejonu. Południowa Unia Baptystyczna (Southern Baptist Convention) SBC to największe wyznanie protestanckie w USA i drugie w USA w ogóle (po KRK). Powstało w 1845 r., jednak łącząc baptystyczne kościoły istniejące na Południu już od dawna. Pierwszy zbór baptystów na Południu Stanów powstał w 1696 r. w Charleston, w Południowej Karolinie; stosunkowo znaczna liczba baptystów osiedliła się również w Wirginii i Karolinie Północnej, formując Unie Baptystów Regularnych. W rezultacie Wielkiego Przebudzenia (ok. 1725-50) pojawiła się nowa grupa baptystów – separatystycznych – nazywanych tak ze względu na fakt oddzielenia (separacji) od kościoła kongregacjonalnego w Nowej Anglii. Na początku XIX wieku ze względu na znikome różnice, unie te zaczęły się przenikać i łączyć. W 1814 z inicjatywy południowych Stanów powstała pierwsza organizacja ogólnobaptystyczna w USA – Konwencja Trzyletnia (Triennial Convention), która została powołana dla zjednoczenia wysiłków misyjnych zrzeszając reprezentantów wszystkich ciał baptystycznych. W 1832 r. powołano organizację ds. Misji w USA – American Baptist Home Mission Society (skrót: ABHMS). W 1844 roku odmówiono w niej ordynacji pastorowi z Południa, ze względu na posiadanie niewolników.(8) Był to podstawowy powód – obok posiadania innej wizji misji – dla którego w 1845 roku, 8 maja w Augusta, Georgia, powstała SBC. Zrzeszała wtedy 4395 zborów i około 365,000 członków w 11 stanach. Po podziale szybko rozpoczęto pracę misyjną w Chinach i Nigerii. Po wojnie secesyjnej, w której wielu baptystów zginęło, rozpoczął się okres odnowy (1865-77). W 1879 r., po zniesieniu niewolnictwa, pojawił się pomysł zjednoczenia powtórnie z północą. SBC, pomimo rozpoznania swych braci na północy jako pełnowartościowych chrześcijan i baptystów, decyduje się działać samodzielnie. Oprócz szerokich działań misyjnych na nowo zasiedlanych terenach (np. dzisiejszy Teksas), wysyłano misjonarzy do Meksyku(1x w 1880), Brazylii (1881) i Japonii (1889). Pierwsza połowa XX w. to okres dynamicznego rozwoju – powstawiania wielu organizacji i agencji misyjnych, zakładania nowych też nowe seminaria, wprowadzano nowe, skuteczniejsze zasady finansowania. Od 1979 w SBC pojawia się wewnętrzny podział pomiędzy skrzydłem konserwatywnym i liberalnym (bądź: liberalniejszym). Ostatecznie władze SBC zostają przejęte przez skrzydło konserwatywne. Skutkiem tego wielu liberałów zostało zmuszonych do opuszczenia seminariów teologicznych (np. ze względu na odrzucenie bezbłędności Biblii). W czerwcu 2004 SBC opuszcza Światowy Związek Baptystów (Baptist World Alliance: w skrócie: BWA; skupia on 191 unii baptystycznych w 140 krajach, w tym i w Polsce). Jako powód wskazano postępujący liberalizm, przejawiający się we wzrastającej tolerancji dla homoseksualizmu, ordynacji kobiet oraz przeważający w BWA anty-amerykanizm.(9) Południowi Baptyści działali bardzo ofiarnie w partnerstwie z polskimi baptystami. Współpraca z Kentucky Convention została przedłużona na specjalne życzenie obu stron, będąc wspaniałym świadectwem wzajemnej zachęty i współpracy w różnych dziedzinach (misyjnych i budowlanych przede wszystkim). Baptyści Landmark Ruch Landmark (ang. słup graniczny) rozpoczął się wraz z służbą Jamesa R. Graves’a, wydawcy The Tenessee Baptist. Nazwa pochodzi od tytułu książki Jamesa M. Pendeltona, An Old Landmark Reset (1854)(Słup starej granicy ponownie ustawiony) , który również pisywał poczytne artykuły w gazecie Graves’a. Uważał, że baptyści nie powinni zezwalać na głoszenie w swych zborach kaznodziejom prezbiteriańskim i independenckim; powinno się zachowywać wymierną jedność jedynie z tymi zborami, które praktykują biblijnie chrzest na wyznanie wiary i przez zanurzenie. Kościół prawdziwy (biblijny) nie powinien mieszać się z kościołem odstępującym od prawdy. Wpłynęło to również na praktykę zamkniętej Wieczerzy Pańskiej oraz ograniczenie działań misyjnych tylko do baptystów, wraz z podporządkowaniem jej zborom raczej niż organizacjom misyjnym (które były bardziej otwarte na służbę osób z innych zborów). Powstała przez to również nowa wizja historii kościoła – przez którą starano się wykazać, iż obok „zanieczyszczonej”, katolickiej istniała zawsze równolegle czysta, baptystyczna (głównie dopatrywano się jej we wszelkich potępianych w historii grupach), od samych apostolskich czasów. Takie poglądy miały być dawnymi, zapomnianymi poglądami wszystkich baptystów; „zwracaniem uwagi na dawne słupy graniczne”. Z punktu widzenia baptystów Landmark inne baptystyczne kościoły, które nie przestrzegają owych ścisłych zasad współpracy z jedynie czystymi kościołami, są odstępcze, a wszelkie inne (nie chrzczące na wyznanie wiary przez zanurzenie) w ogóle kościołami nie są. Potomkami tego ruchu są American Baptist Associacion oraz Baptist Missionary Associacion, oba wyznania liczą po około 250 tys. członków. Separatyści Fundamentalni (niezależni): Separatist/ Independent Baptists To skrzydło baptystów liczy około 2 mln członków. Największe wyznanie to Baptist Bible Fellowship International z około 1,5 mln członków. Jest to jedno z najbardziej dynamicznych środowisk baptystycznych w USA, które cały czas się rozwija, w tym bardzo dobrze w dużych miastach. Na czele zboru stoi zazwyczaj obdarzany wielkim zaufaniem pastor. Często jest on również działaczem politycznym, jak np. Jerry Falwell, który założył i przewodził ruchowi The Moral Majority, konserwatywnemu protestanckiemu skrzydłowi republikańskiej prawicy. Zbory związane z tym skrzydłem baptyzmu często również zakładają własny, związany z zborem college czy nawet uniwersytet. Tak więc konserwatyzm biblijny jest tu sprzężony z misją i działaniem społecznym raczej niż z izolacjonizmem i nieufnością (jak u Baptystów Landmark). Z tego też powodu są bardziej elastyczni niż Landamrk Baptists w współdziałaniu z innymi baptystami i protestantami w ogóle. Należy jednak podkreślić, że teologia w tym skrzydle zawsze jest premilenijna i wroga liberalnemu podejściu do Biblii oraz ruchowi ekumenicznemu. Baptyści Wolnej Woli (Generalni): Free Will (General) Baptists Baptyści Wolnej Woli to grupa około 500 tys. wierzących, obecna na całym Południu. To tradycyjnie arminiańskie kościoły, nauczające powszechnym odkupieniu, wolnej woli i możliwości utraty zbawienia. Większość praktykuje komunię zamkniętą (tylko dla członków zboru). Prymitywiści Baptyści prymitywistyczni (Traditionalists; Old-Time Baptists) to skrzydło około 200 tys. baptystów na Południu, skupione głównie w rolniczych, dalekich od centrów i miast Apallachach. Nie interesują się misją i edukacją. Raczej odrzucają wykształcenie seminaryjne; nie prowadzą też szkoły niedzielnej; nabożeństwa są surowe i tradycyjne. Praktykują umywanie nóg; spotykają się zazwyczaj raz w miesiącu, ale za to nie na same nabożeństwa, ale dwudniowe zjazdy. Śpiewają często bez instrumentów, mówią o starszych raczej niż pastorach; większość jest kalwińska. Unie etniczne Ten segment dotyczy głównie baptystów czarnoskórych. W 1640 „Jack, czarny” został pierwszym czarnoskórym członkiem wciągniętym na listę zboru baptystów (w Rhode Island). W latach 1773-75 w Południowej Karolinie wybuchło przebudzenie wśród czarnoskórych niewolników. W 1777 r. powstał pierwszy zbór czarnoskórych baptystów w Yamascraw, Georgia. Po 1865 r. powstają całe stanowe konwencje – czarni mogą tworzyć własne zbory bez problemów, opuszczają więc mieszane zbory. Dziś ten segment to w sumie ok 25% baptystów w USA oraz około 25% wszystkich czarnoskórych w USA; wraz z rodzinami stanowią około 1/3 czarnej populacji USA. Dla większości czarnych kościół jest jedyną instytucją publiczną, na którą mają wpływ. Pastor jest nie tylko przywódcą duchowym, ale również przywódcą w wielu innych dziedzinach, które w białym społeczeństwie należą do wyspecjalizowanych zawodów – jak psycholog, prawnik, doradca, wyraziciel opinii ogółu mieszkańców w sprawach publicznych. Tym ostatnim był na pewno Martin Luther King, działacz pokojowy i antyrasistowski, laureat pokojowej nagrody Nobla i baptystyczny pastor. Sposób uwielbiania na nabożeństwach jest skrajnie zróżnicowany, większość zborów jest jednak zdecydowanie bardziej charyzmatyczna niż zbory białe. Kazania często włączają audytorium. W pierwszej połowie XX w. Kościół otwierał różne uczelnie oferujące dokształcające kursy dla wyzwoleńców na różnym poziomie. Obecnie uczestnictwo czarnych w tym tradycyjnym, dla nich religijnym wyznaniu raczej słabnie. Mężczyźni i młodzi raczej uczęszczają do zborów rzadko; segmentem trwałym są kobiety. Unie tego skrzydła to NBCA (6,720 zborów i od 2,5 do 3,5 mln członków) oraz NBC USA (18,500 zborów i od 6 do 8 mln członków) i National Missionary Baptist Convention (250 tys. członków). Inne grupy etniczne Istnieją również grupy baptystów, w których przeważa jakaś określona narodowość, której język jest obecny w trakcie nabożeństwa i głoszenia – np. szwedzka (Baptist General Conference, członków, 8000 zborów) czy niemiecka (Northern American Baptist Conference, 65,000 czlonków, około 4000 zborów). Do tej grupy zaliczają się również polskie zbory baptystyczne w USA (około 150 członków w 6 zborach). Baptyści hiszpańskojęzyczni (Meksykańczycy, Kubańczycy) nie tworzą osobnej unii. Szacuje się, że w samej SBC jest ich około 0,5 mln. Liczba te jest znacznie większa biorąc pod uwagę ich liczebność w zborach baptystycznych w ogóle. Unie Północne Baptyzm na Północy posiada zupełnie inny charakter niż na Południu. Działał zawsze jako jedno z wyznań, nie najmniejsze z pewnością, ale i nie największe. Stąd większa różnorodność reprezentowanych postaw tego skrzydła i inna dynamika działania. Dzielą się na trzy grupy – ze względu na teologiczną twardość i konsekwencję. Ekumeniczny środek: American Baptist Churches in the USA To największa denominacja baptystyczna na północy; piąte co do wielkości wyznanie baptystyczne w USA. Jest to najstarsze wyznanie baptystyczne w USA (formalnie to Południe odłączyło się w 1845 r. od Północy), kojarzone dziś przede wszystkim z otwartością na wszelką różnorodność i uległością względem współczesnych trendów. Jego reprezentantem jest zarówno Augustus Strong (słynny wynalazca „systemu Stronga” ułatwiającego studium Biblii) jak Walter Rauschenbusch – propagator „Ewangelii Społecznej”, czy Fosdick, sprzeciwiający się ruchowi fundamentalistycznemu i optujący za liberalizmem teologicznym. Z tej denominacji wywodzą się również „ludzie środka” – Carnell czy B. Ramm – architekci ruchu ewangelicznego, pragnący zachować fundamentalistyczną prawowierność bez postawy zamknięcia. W końcu, jedne z bardziej znanych milionerów John D. Rockefeller Jr. Etnicznie kościoły te cechują się wielonarodowym składem – ponad 40% wywodzi się z grup o korzeniach poza Europą. Są aktywne misyjnie i edukacyjnie. Od 1877 r. ordynują kobiety. Większość członków reprezentuje klasę średnią. Liczba członków tego skrzydła to 1,5 mln a zborów to 5,800. Konserwatywni ewangeliczni W 1932r. i 1940r. odłączają się od ABC, ze względu na liberalizm teologiczny, dwie grupy zasilające Konserwatywno-Ewangeliczne i Separatystyczno-Fundamentealne skrzydło północnych baptystów, które stanowią około ¼ całości północnego nurtu. Wyznania konserwatywno-ewangeliczne w przeciwieństwie do NBC posiadają wyznanie wiary, które określa ich przekonania teologiczne. Zachowując prawowierność nie widzą jednak nic złego we współpracy z kościołami, które stowarzyszone są z liberalnymi organizacjami i federacjami kościelnymi. Trzy ważniejsze wyznania tej grupy to wspomniane już ze względu na swe etniczne niemieckie i szwedzkie korzenie Baptist General Conference z 140 tys. członków oraz Conservative Baptist Associacion of America z 200 tys członków oraz North American Baptist Conference (45 tys.). W tym segmencie mieszczą się również Baptyści Dnia Siódmego, z 5 tys. członków i 80 zborami.(10) Separatystyczno-fundamentalni Baptyści separatystyczno-fundamentalni uważają, że jakiekolwiek uczestnictwo w organizacjach czy zrzeszeniach z kościołami, których nie można określić jako wierne Ewangelii jest złe, i w związku z tym odmawiają również współpracy z kościołami, które same zachowując konserwatyzm dopuszczają jednak współpracę w ramach takich ciał (tzw. separacja 2 stopnia: second-degree separation).(11) W większości są premilenijne i akcentują doktrynę bezbłędności Pisma Świętego. Nie są tak dynamiczni ani otwarci w działaniu jak południowi fundamentalni separatyści; niemniej w pobożności są bardzo zbliżeni. Największe wyznanie tej grupy to General Association of Regular Baptist Churches z około 160 tys. wiernych; w sumie w tym skrzydle baptyzmu jest ich około 250 tys. IV. Podsumowanie Czym jest baptyzm amerykański? Z pewnością, jak widac po niniejszym studium, jest to ciało bardzo zróżnicowane. Czym innym będzie baptyzm północny a czym innym południowy. Należy jednak jeszcze raz podkreślić, że większość baptystów w USA to konserwatywni chrześcijanie ewangeliczni. Obecnym w całości ruchu baptystycznego trendem wydaje się być parcie ku większej wymierności dogmatycznej i wynika to najwyraźniej z drugiego trentu, potrzeby, czy problemu jaki mają nasi bracia – z jakością raczej niż liczbą wiernych. Jeśli chodzi o otwartość na innych, z pewnością baptystom polskim łatwiej byłoby się porozumieć z baptystą z północy niż z południa; będzie rozumiał i czuł sytuację w Polsce znacznie lepiej. Z drugiej strony, pragnienie wymierności uczniostwa i akcent na czystość uwielbienia i nauki prawdopodobnie dzieliliby raczej z braćmi i siostrami z Południa. Tak czy inaczej: tym właśnie, pokrótce baptyzm w Ameryce jest. Niech Bóg prowadzi baptystów wspólnej pracy, w głębszym wzajemnym poznaniu i samoświadomości sytuacji, w jakiej z Bożej ręki żyją i wierzą. * * * * * * * * Przypisy: Za: Za: Za: A. W. Wardin ed., Baptists Arround the World, A Comprehensive Handbook, Nashville 1995. Za: A. W. Wardin ed., dz. cyt. Jakakolwiek ocena tego faktu nie może pominąć uwzględnienia realiów amerykańskiego Poludnia, o których zachwile napiszę. Głównie za: A. W. Wardin ed., dz. cyt. Choć to fakt oczywisty, to jednak wart przypomnienia, iż Stany Zjednoczone, choć obecnie tworzą jeden kraj, to nie powstały całe od razu, lecz w wyniku kilku istotnych zjawisk, jak np. migracja różnych grup purytan w nadziei założenia idealnego społeczeństwa, następnie wielu europejskich kolonistów za chlebem, parcie na Zachód i zakładanie nowych Stanów, wojna Północy z Południem, wyzwolenie niewolników, napływ latynoskich emigrantów. Obszar USA jest tak wielki jak cała środkowo-zachodnia Europa. Stąd, choć można mówić o amerykańskiej tożsamości, istnieją ważne różnice kulturowe, gospodarcze, geograficzne i społeczne pomiędzy poszczególnymi regionami – jak Północ, Południe, Wschodnie i Zachodnie Wybrzeże, czy Równiny Środkowe – znane również jako tzw. Bible Belt (Pas Biblijny) i poszczególnymi stanami. Baptyzm amerykański, jako wierny towarzysz i współtwórca amerykańskiego narodu na przestrzeni jego historii, naznaczony jest tą różnorodną specyfiką. Historia niewolnictwa i baptyzmu na Południu USA jest ściśle spleciona, burzliwa i miejscami dramatyczna. Znaczenie niewolnictwa dla powstania SBC jest ciągle dyskutowane (patrz np. W. B. Shurden, L. R. Varnadoe, The origins of the Southern Baptist Convention: a historiographical study.., Baptist History and Heritage, Wntr, 2002). Co ciekawe, ŚZB opuściła wtedy również Unia Baptystów w Rumunii, najsilniejsza krajowa unia w Europie po unii ukraińskiej i brytyjskiej. Można tu dodać, że Baptyści Dnia Siódmego, choć zawsze marginalne co do wpływu, to jedno z najstarszych skrzydeł baptystów na świecie, których jedyną różnicą względem typowych baptystów jest obchodzenie soboty a nie niedzieli jako dnia odpoczynku. Nie należy ich w szczególności łączyć z Adwentystami, od których są starsi o ponad 200 lat! Ciałem takim z pewnością byłaby dla nich Polska Rada Ekumeniczna, czy w ogóle ruch ekumeniczny jak taki – ze względu na obecność w nich bardzo zróżnicowanych teologicznie kościołów, ale również Światowy Związek Baptystów. Mateusz Wichary - 5 grudzień 2008 W lekko przeedytowanej wersji artykuł ten ukazał się w miesięczniku Słowo Prawdy. źródło: utworzenia: 09/05/2012 @ 05:08 Ostatnie zmiany: 09/03/2013 @ 00:48 Kategoria : => Baptyzm Strona czytana 7962 razy

Jemu należy również zapłacić za "zamknięcie oczu", żeby nie widział że teraz ktoś będzie żył razem z jego siostrą. Lecz nie tylko pan młody musi się rozliczać. Dziewczyna, jeśli ma starsze siostry jeszcze niezamężne, musi im również zapłacić, bądź podarować prezent za to, że wychodzi za mąż wcześniej od nich. Niniejsze opracowanie autorstwa prof. dr hab. Tadeusza J. Zielińskiego ukazało się drukiem nakładem Wydawnictwa Słowo Prawdy w 1994 r. 1. Wstęp Przeciętny mieszkaniec naszego kraju posiada bardzo ogólną wiedzę na temat istniejących w Polsce nierzymskokatolickich wyznań chrześcijańskich. Jeszcze mniejszą ilością wiadomości dysponuje odnośnie polskich Kościołów protestanckich, do których zalicza się także – prezentowany niniejszym – Kościół Chrześcijan Baptystów, zwany także Kościołem baptystycznym. Gdyby chciał wzgbogacić swą wiedzę w tym zakresie, sięgając do ogólnodostępnych słowników i leksykonów, natrafiłby na bardzo zdawkowe wiadomości. A przecież ogólnikowa informacja na ten temat musi rodzić niedosyt, bowiem baptyści są uznawani za jedno z największych, jeśli nie największe, wyznanie protestanckie w świecie, liczące około 100 milionów wiernych, w tym ponad 40 milionów dorosłych członków. Jest ono obecne na wszystkich kontynentach, odgrywa ważną rolę nie tylko w życiu religijnym naszego globu, lecz także w wydarzeniach o charakterze publicznym: społecznym, politycznym i kulturalnym. Wśród osób tej konfesji znaleźć można przywódców wielu państw (w tym także czołowych, jak USA czy Wielka Brytania), wybitnych naukowców ( laureatów nagrody Nobla), działaczy filantropijnych bądź reformatorów życia społecznego. A zatem, wiedza na temat Kościoła baptystycznego wydaje się być istotnym elementem wiedzy o ważnym zjawisku społecznym, a zarazem wiedzy o współczesności w ogóle. Z powyższego względu powstał zamysł opublikowania niniejszego popularnego opracowania, które nieco szerzej niż pozostałe dostępne źródła, przedstawia w wielkim skrócie historię, teologię, organizację i zasadnicze formy działalności baptystycznej rodziny wyznaniowej, i to zarówno w wymiarze globalnym, jak i krajowym. Nade wszystko zaś podkreślić ma istotę wiary i działalności chrześcijan wyznania baptystycznego, którzy przez blisko 400 lat swojej historii dokładali starań, aby Jezus Chrystus znany był każdemu człowiekowi jako osobisty Pan i Zbawca. 2. Historia Zarys historii światowego ruchu baptystycznego Początki baptystów ściśle wiążą się z Reformacją jako ogólnoeuropejskim ruchem postulującym dogłębną odnowę chrześcijaństwa. Pierwsze zbory baptystyczne powstały w łonie jednego z jej angielskich nurtów, zwanego – z uwagi na dążenie do oczyszczenia (łac. purus: czysty) Kościoła ze średniowiecznych naleciałości – purytanizmem. Baptyści podobnie jak pozostali protestanci, zwolennicy Reformacji, pragnęli chrystianizmu opartego na nauce Biblii. Chcąc odtworzyć nowotestamentowy model Kościoła doszli do przekonania, iż składać on się musi z ludzi posiadających osobistą, płynącą z wewnętrznego przeświadczenia, wiarę w Jezusa Chrystusa, ludzi przystępujących dobrowolnie do lokalnej wspólnoty chrześcijan i przyjmujących w sposób świadomy chrzest jako zewnętrzne wyznanie ich wiary. Dlatego też odrzucili wizję Kościoła jako organizacji przymusowej, do której przystępuje się automatycznie, na mocy tradycji, utartego zwyczaju. Zakwestionowali także chrzest niemowląt jako praktykę nie posiadającą oparcia w Biblii. Zrozumieli, iż Pismo Święte za chrześcijan uznaje osoby, które usłyszały Ewangelię czyli Dobrą Nowinę o Bożym ratunku od duchowej śmierci, przyjęły ją, świadomie uwierzyły jej i trwają w niej. Dlatego też i chrzest (podobnie jak i inne czynności kościelne), aby nie był czczym rytuałem, udzielany być musi człowiekowi świadomemu jego znaczenia. Z uwagi na takie pojmowanie chrześcijaństwa, baptyści poczęli formować własne zbory, złożone wyłącznie z osób wierzących, gdzie wszyscy wyznawcy posiadają równy status i jednakowe prawo głosu w sprawach gminy kościelnej. Tym samym przywrócili praktykowany w Kościele czasów apostolskich chrzest dorosłych, dzięki czemu przylgnęło do nich przezwisko baptystów – „chrzcicieli” (od greckiego baptidzo – chrzcić). Najwcześniejszy zbór baptystów powstał ok. roku 1612 w Londynie, założony przez powracających z wygnania emigrantów angielskich, którzy w wyniku własnych poszukiwań – a także kontaktu z gminą wywodzącą się z powstałego w pierwszej połowie XVI wieku pokrewnego baptystom ruchu anabaptystycznego – postanowili utworzyć na ziemi brytyjskiej zbór świadomych chrześcijan ochrzczonych na wyznanie wiary. Stopniowo zaczęło przybywać nowych społeczności tego typu. Jednakże szczególny wzrost liczby zborów baptystycznych zaczął się z chwilą powstania Rzeczypospolitej Angielskiej. Forma ich pobożności – odwołująca się bezpośrednio do Ewangelii, pozbawiona rytualizmu, odrzucająca hierarchiczność życia kościelnego, popierająca demokratyzm w gminie wierzących, bazująca na konieczności indywidualnego, opartego o swobodny wybór, kontaktu z Bogiem, oferująca nową wizję stylu życia, podkreślającą odpowiedzialność wierzącego bezpośrednio przed Bogiem, zalecającą samodyscyplinę, oszczędność, gospodarność, zaradność – bardzo mocno przemawiała do współczesnych. Tylko w okresie lat 1640 – 1660 ilość zborów baptystów w Anglii wzrosła z kilkudziesięciu do ok. 300. Baptyzm przyjmowali wówczas także oficerowie i żołnierze armii Republiki, zaś sam Lord Protektor, Oliwer Cromwell, sprzyjał baptystom, ustanawiając kapelanów wojskowych tego wyznania. Wśród wybitnych baptystów brytyjskich omawianego okresu wymienić można Johna Bunyana, słynnego pisarza, autora znanej powieści alegorycznej pt. Wędrówka pielgrzyma i Johna Miltona, wybitnego poety, autora sławnego poematu Raj utracony. Po przywróceniu monarchii angielskiej baptyści stanęli pod pręgierzem prześladowań z powodu swych przekonań religijnych. Wielu z nich trafiło do ciężkich więzień, podlegało karom cielesnym bądź grzywnom. Pomimo wielkich przeciwności występowali z żądaniem przyznania wolności sumienia i wyznania wszystkim ludziom, także – co było nowością w tamtych czasach – osobom niewierzącym. Niezłomna walka o swobodę przekonań stała się cechą charakterystyczną ruchu baptystycznego, który zarówno w krajach gdzie stanowił mniejszość, jak i większość, zabiegał o wolność światopoglądową dla wszystkich, a nie tylko dla siebie. Z tych samych powodów baptyści popierali procesy demokratyzacyjne w wielu państwach. Prześladowania z powodów religijnych stanowiły istotny impuls wychodźstwa do Nowego Świata. Również baptyści udawali się na ziemię amerykańską by swobodnie praktykować swoją wiarę. Jednakże pierwszy amerykański zbór baptystów założony został pod przywództwem człowieka, który do poglądów baptystycznych doszedł na skutek obserwacji praktyki religijnej w koloniach Nowej Anglii. Sprzeciwiając się religii urzędowej, przyjmowanej przez obywateli automatycznie i egzekwowanej przez władze cywilne, pod wpływem lektury Nowego Testamentu zrozumiał, że Kościół według wzorca biblijnego jest dobrowolnym zrzeszeniem wyznawców łączących się swobodnie w zbory w oparciu o swoje przekonania, bez jakiejkolwiek ingerencji państwa. Roger Williams, bo o nim mowa, wykupiwszy od traktowanych przezeń po partnersku Indian ziemię, założył kolonię Rhode Island, gdzie po raz pierwszy w dziejach ludzkości założył państwo gwarantujące wolność sumienia i wyznania wszystkim mieszkańcom. Uznał, iż władze administracyjne nie mają prawa wkraczać w dziedzinę światopoglądu swych obywateli, który jest ich wyłączną sprawą. Wprowadził zatem praktyczny rozdział Kościołów od państwa. W stolicy Rhode Island, Providence, Williams założył w 1639 r. pierwszy amerykański zbór baptystyczny. Rozwój amerykańskiej części ruchu na dobre nastąpił w XVIII stuleciu. W celu popierania akcji zakładania nowych zborów w roku 1707 powstał Filadelfijski Związek Baptystów. Jako pierwsze stowarzyszenie społeczności baptystycznych w Ameryce propagował zasady Ewangelii zwłaszcza wśród pionierów kolonizacji prącej ku Zachodowi. W tym to środowisku przekonania baptystyczne natrafiły na bardzo dobre przyjęcie. Jednakże prawdziwy rozkwit baptyzmu amerykańskiego datuje się na okres tzw. wielkiego przebudzenia w Nowej Anglii, w latach poprzedzających bezpośrednio północnoamerykańską rewolucję. Na skutek wielkiego ożywienia religijnego dziesiątki tysięcy osób dotychczas obojętnych dla spraw wiary przyjmowało Ewangelię, przystępowało do społeczności baptystycznych, spontanicznie zakładało nowe zbory, tworzyło szkoły, ośrodki opieki i pomocy charytatywnej, wydawnictwa i wyższe uczelnie. Zawsze bowiem, gdzie pojawiali się baptyści, obok gminy kościelnej zabiegali o powstanie zakładu oświatowego oraz pracy diakonijnej. Słowo Boże oznaczało dla nich wieść o zbawieniu, które obejmuje całego człowieka, nie tylko sferę religijną, lecz także intelektualną i bytową. Stąd rozwój szkolnictwa i opieki zdrowotnej stanowił przedmiot stałej troski baptystów, i dotyczyło to zarówno ich misji krajowej jak i zagranicznej. W czasie wielkich przeobrażeń doby amerykańskiej rewolucji baptyści czynnie włączyli się w wir przemian. Sprzyjali dążeniom stanów do suwerenności – podpis baptysty widnieje na Deklaracji Niepodległości, poparli konstytucję; co więcej, ich upór w dużym stopniu zadecydował, że Konstytucja USA zawiera zapis przesądzający istnienie amerykańskiego systemu rozdziału Kościoła od państwa. Zaangażowanie w sprawy publiczne zbiegło się z wielką ekspansją duchową: o ile w wigilię rewolucji na ziemi amerykańskiej istniało ok. 500 zborów baptystycznych, to w dwadzieścia lat później ich liczbę szacuje się na około 1200. Towarzyszy temu rozwój instytucji służących celom propagandowym, edukacyjnym i dobroczynnym. W 1824 r. powołane zostaje American Baptist Publication Society, w 1832 r. powstaje American Baptist Home Mission Society, w tym okresie tworzy się szereg związków traktatowych, towarzystw biblijnych (np. American and Foreign Bibie Society 1837), uniwersytety i kolegia, by tylko wymienić Brown University w Rhode Island (1764) czy University of Chicago (1890). Jednocześnie wyraźnie zaznaczają się wewnątrzbaptystyczne tendencje integracyjne: obok tradycyjnych lokalnych związków międzyzborowych (associations) tworzą się wielkie – zrzeszające na zasadzie dobrowolności – konwencje i unie baptystyczne, liczące wiele setek i tysięcy zborów, a także setki tysięcy, a nierzadko, miliony członków indywidualnych. Przełom XVIII i XIX wieku zapoczątkował dynamiczny rozwój baptystycznych zamorskich działań misyjnych. W r. 1792 powstało Angielskie Baptystyczne Towarzystwo Misyjne, prowadzące pod kierownictwem pierwszego w świecie protestanckim misjonarza zamorskiego Williama Carey działalność w Indiach. Z kolei w r. 1793 David George rozpoczął wyprawę afrykańską, zaś na początku XIX stulecia Adoniram Judson i Luther Rice zapoczątkowali amerykańską misję w Birmie. Nazwisko Timothy Richarda związane jest z ówczesnym misjonarstwem baptystycznym w Chinach. Rozwój zborów baptystów przełamywał bariery kulturowe i rasowe. Dla przykładu: misji w wielkich miastach Ameryki Północnej towarzyszyła przeprowadzana z powodzeniem misja pośród ludności wiejskiej, zaś wiele zborów uformowała ludność murzyńska. W latach 1850-1900 ilość Murzynów wyznania baptystycznego w USA wzrosła z do 1 miliona osób. Przyczynia się do tego udział przedstawicieli Kościoła w ruchu przeciwko niewolnictwu oraz dyskryminacji rasowej. Symbolem takiej postawy stał się w późniejszym okresie czarny pastor baptystyczny, laureat pokojowej Nagrody Nobla, Martin Luther King. Wiek XIX przynosi szeroką ekspansję ruchu baptystycznego w skali globalnej. Poza tradycyjnymi centrami, jak Anglia i Stany Zjednoczone, gdzie baptyści potężnieją tak w liczbach, jak i w stopniu oddziaływania na społeczeństwo (wśród wybitnych przedstawicieli ruchu tego okresu wspomnieć należy najsłynniejszego kaznodzieję protestanckiego XIX stulecia, Spurgeon’a, pastora londyńskiego Metropolitan Tabernacle, oraz przywódcę Partii Liberalnej, premiera Wielkiej Brytanii Davida Lloyd-George’a, a także amerykańskich teologów baptystycznych Augustusa Stronga, Waltera Rauschenbuscha, Harry Emerson-Fosdick’a), powstają nowe ośrodki baptyzmu. W 1831 r. formują się pierwsze zbory w Australii, w 1854 r. w Nowej Zelandii, w’ 1834 r. powstaje zbór w Hamburgu, skąd za sprawą Niemca Onckena dotrze do krajów Europy Wschodniej: 1844 – Austrii, 1858 – Polski, 1867 -Rosji. W tym też okresie baptyści pojawiają się w Skandynawii, Francji, Włoszech i Hiszpanii. W roku 1860 w Japonii, 1880 w Brazylii. Szeroką ekspansję prowadzili zwłaszcza w Imperium Rosyjskim, na którego terytorium po dziś dzień baptyści stanowią największe wyznanie protestanckie. Na skutek wspomnianych wcześniej tendencji dośrodkowych, w roku 1905 w Londynie powołany zostaje Światowy Związek Baptystów, organizacja oparta na zasadzie dobrowolności, zrzeszająca zbory i stowarzyszenia zborów baptystycznych z całego świata, nie posiadająca – co trzeba mocno zaznaczyć – władzy zwierzchniej nad jej członkami. Jej celem jest wspieranie braterstwa i współpracy pomiędzy baptystami całego świata, krzewienie ich zasad i popieranie wolności religijnej dla wszystkich wyznań, jako jednego z naczelnych dążeń baptystów. Istotną dziedziną działalności Związku jest pomoc humanitarna dla krajów poszkodowanych przez wojny lub klęski żywiołowe. Podobne zadania stawia przed sobą Europejska Federacja Baptystów, jednocząca krajowe Kościoły baptystyczne na Starym Kontynencie. Największym skupiskiem baptystów są obecnie Stany Zjednoczone Ameryki (ok. 31 mln). Wśród szeroko znanych przedstawicieli współczesnego baptyzmu amerykańskiego wymienić można: wybitnego kaznodzieję Billy Grahama, historyka Kościoła Kennetha Scotta Latourette, teologa Carla Henry, filantropa Rockefellera, kosmonautę Jamesa Irwina, kandydata do prezydentury pastora Jassie Jacksona oraz czterech prezydentów USA, w tym także obecnie urzędującego. Poza Ameryką Północną duże społeczności baptystyczne istnieją w Indiach (1,5 mln), Nigerii (ok. 1 mln), Brazylii (1,5 mln), Korei Południowej (400 tys.), Wielkiej Brytanii (250 tys.), państwach b. ZSRR (250 tys.), na Filipinach (200 tys.). W rozbiciu na kontynenty ich statystyka przedstawia się w przybliżeniu następująco: Afryka – 2,5 mln, Azja 3 mln, Ameryka Centralna i Wyspy Karaibskie 0,5 mln, Europa i Bliski Wschód 700 tys., Ameryka Północna 31 mln, Ameryka Południowa 2 mln. Obecnie Światowy Związek Baptystów (ŚZB), zrzeszający na zasadzie dobrowolności unie zborów baptystycznych, skupia około 40 milionów dorosłych członków, co – przy zastosowaniu zasad obliczania ogólnej ilości wiernych (dzieci, rodziny znajdujące się pod opieką duszpasterską Kościoła, sympatycy) stosowanych np. przez Kościół Rzymskokatolicki – wynosi około 100 milionów wiernych. Zaznaczyć jednak trzeba, że w istocie liczba ta jest jeszcze wyższa, z uwagi na fakt, iż poza ŚZB działa nie zrzeszona w Związku dość duża liczba innych zborów i organizacji baptystycznych. Zarys historii ruchu baptystycznego w Polsce Początki ruchu baptystycznego w Polsce datują się na rok 1858, kiedy to w Adamowie pod Warszawą grupa czytelników Biblii spontanicznie postanowiła przyjąć chrzest na wyznanie wiary i utworzyć wzorowany na Nowym Testamencie zbór złożony z osób świadomie wierzących. W pierwszym stadium rozwoju tzn. do początku lat 20. obecnego stulecia, baptyzm rozprzestrzeniał się głównie wśród zamieszkałej na ziemiach polskich ludności niemieckiej. Po tej dacie zaczął zyskiwać coraz szersze przyjęcie wśród Polaków, zwłaszcza na ówczesnych wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej. W okresie międzywojennym istniały dwa związki baptystyczne: niemiecki i słowiański, skupiające wspólnie u progu II wojny światowej ponad dorosłych członków, co ogółem tworzyło społeczność liczącą około wiernych. Pod koniec lat trzydziestych wspomniane związki wyraziły wolę utworzenia wspólnego Kościoła Ewangeliczno-Baptystycznego w RP. Istniało wówczas 100 zborów, działało związane z baptystami Towarzystwo Wydawnicze „Kompas”, szpital Betlejem w Łodzi, ochronka dla dzieci w Brześciu Litewskim, dom starców w Narewce oraz Seminarium Teologiczne w Łodzi. Od roku 1925 ukazywał się organ prasowy, miesięcznik „Słowo Prawdy”. W okresie poprzedzającym odzyskanie niepodległości oraz w II Rzeczypospolitej byt prawny społeczności baptystycznych opierał się na przepisach tolerancyjnych wydanych przez władze zaborcze. Wojna przyniosła baptystom w Polsce olbrzymie straty, tak pod względem ilości wiernych, których duża liczba zginęła w trakcie działań okupacyjnych i wojennych bądź znalazła się poza nową granicą państwa, jak i w wymiarze materialnym. Po wojnie na nowym terytorium polskim znajdował się niepełny tysiąc wyznawców. Zniszczeniu i dewastacji uległo wiele kaplic i domów zborowych, archiwa kościelne, biblioteki i wiele nakładów książek. W okresie okupacji baptyści wraz z pokrewnymi wyznaniami protestanckimi działającymi w Generalnej Guberni wchodzili w skład Związku Nieniemieckich Wolnokościelnych Zborów Ewangelickich, kontynuując w ten sposób swój byt prawny. W roku 1946 ukonstytuowany po zawierusze wojennej ponownie Kościół baptystyczny uzyskał ze strony państwa uznanie w drodze administracyjnej. W Polsce istnieje współcześnie (dane z r. 2004) 76 zborów, zrzeszających około 4500 ochrzczonych dorosłych, otaczających ponadto opieką duchową drugie tyle osób, gdzie funkcje duszpasterskie wykonuje ok. 80 duchownych. Kościół prowadzi Dom Opieki w Białymstoku, dwa seminaria teologiczne, przygotowujące kadry dla pracy kościelnej. Kandydaci na duchownych Kościoła kształcą się również w Sekcji Ewangelickiej Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie. Jego organem prasowym jest miesięcznik „Słowo Prawdy”. Pod tą samą nazwą działa wydawnictwo kościelne. Siedziba naczelnych władz Kościoła mieści się w Warszawie, przy ul. Waliców 25. Kościół jest członkiem Światowego Związku Baptystów, Europejskiej Federacji Baptystów oraz Polskiej Rady Ekumenicznej. Sytuację prawną Kościoła baptystycznego w naszym kraju reguluje ustawa z dnia 30 czerwca 1995 r. o stosunku Państwa do Kościoła Chrześcijan Baptystów w RP (Dz. U. Nr 97 / 1995 r., poz. 480, z późn. zm.). 3. Doktryna Baptystyczna nauka wiary w samym zamyśle winna być tożsama z nauką Biblii. Stąd też źródłem jej treści jest Słowo Boże zawarte w Piśmie Świętym. Baptyści głęboko pragną, by także praktyka ich Kościoła odzwierciedlała ponadczasowe treści Słowa Pańskiego, „które jest Prawdą”. Poniżej, w sposób bardzo ogólny, naszkicowano elementy doktryny wyznawanej i krzewionej przez zbory baptystyczne. Większość z nich jest wspólnym dziedzictwem wiary Kościołów wyrosłych z Reformacji, niektóre zaś stanowią konfesyjną odrębność baptyzmu. Biblia jako najwyższy autorytet chrześcijanina Zasadniczą cechą doktryny baptystycznej jest szczególnie mocne wy akcentowanie nadrzędnej roli Biblii jako Słowa Bożego Starego i Nowego Przymierza w kształtowaniu nauki i praktyki chrześcijańskiej. Temu podejściu baptyści zawdzięczają swoją specyfikę wyznaniową, bowiem z przesłania biblijnego starają się wywodzić wszystkie elementy swojej wiary i działalności. A zatem to nie chrzest – jak głosi obiegowa, a mylna opinia – jest podstawowym punktem ich nauki i praktyki. To szacunek dla Słowa Bożego – żywego i pełnego Objawienia Bożego danego nam w Biblii, prowadzi chrześcijan wyznania baptystycznego do przekonań, z jakich są znani, w tym także – co należy podkreślić: między innymi – chrztu. Udzielają oni chrztu osobom wierzącym przez zanurzenie, bowiem są przeświadczeni, że tak uczy Biblia; głoszą usprawiedliwienie z łaski przez wiarę, bo są przekonani, że tak uczy Biblia; podkreślają konieczność rozdziału Kościoła i państwa, bo takie – ich zdaniem – jest stanowisko Biblii, itd. Postulowana przez baptystów zasada nadrzędności Biblii w chrześcijaństwie znajduje także wyraz w fakcie, iż nie posiadają oni ksiąg wyznaniowych czy symbolicznych, oficjalnych urzędów ani autorytetów prorockich, które by posiadały charakter bezwzględnie wiążący bądź ostateczny. Przez wieki teologowie baptystyczni, indywidualnie bądź poprzez reprezentację zborów, na piśmie wyrażali deklaracje swych zasad, które nigdy nie stanowiły sztywnej normy wiążącej, będącej kryterium prawowierności. Biblia traktowana jako zbawienna wieść Boga dla człowieka, zawsze była traktowana przez chrześcijan baptystów jako norma zawierająca konkretne, a zarazem niezbędne zasady, którymi mają się kierować wierzący we wszystkich sferach życia. Stopień klarowności i szczegółowości tekstu natchnionego, przy całej różnorodności zawartych tam form, daje poznanie wystarczające, by realizować Boże zamiary wobec wyznawcy Chrystusa. Biblia jest zatem spolegliwa, niezbędna i niezastąpiona jako przewodnik życia duchowego. Wszystkie inne źródła mogą być pożyteczne i pomocne, lecz nie mogą nic dodać do orędzia biblijnego, które jest zupełne i ostateczne. Z powyższych stwierdzeń wynikają kolejne konsekwencje. Po pierwsze, każdy wierzący ma prawo i obowiązek osobiście poznawać Słowo Boże. Po drugie, całe życie Kościoła powinno się budować na Słowie Bożym i być nim przepojone. Po trzecie, wszelkie nauczanie i praktyka kościelna winna być nieustannie konfrontowana z Pismem Świętym, a to co jest z nim sprzeczne – eliminowane z życia społeczności ludzi wierzących, jako rzeczywistość pozbawiona mandatu Bożego. Baptystyczne przekonanie o potrzebie indywidualnej lektury Biblii i konieczności wyrobienia sobie indywidualnego zdania w sprawach wiary zakłada zasady, które baptyści krzewili w biegu stuleci: każdy dorosły człowiek posiada prawo wyboru światopoglądu – przekonania każdego człowieka zasługują na szacunek. Przeświadczenie co do tych wartości kształtowało baptystyczną koncepcję wolności sumienia, rozdziału Kościoła i państwa, a także teologię zbawienia, zboru i chrztu. Jezus Chrystus jako jedyny Pośrednik Głównym przedmiotem orędzia biblijnego jest los człowieka, jego sytuacja w przeszłości i obecnie, charakter i zamysły Boga oraz historia, a także przyszłość stosunków między Bogiem a człowiekiem. Opisując położenie człowieka, Pismo Święte wskazuje, że rodzaj ludzki na skutek swojej wolnej decyzji porzucił stan bliskiej, intymnej i szczęśliwej relacji z Bogiem. Obecnie doświadcza on skutków tego kroku: braku spełnienia, beznadziejności, chorób i na koniec – śmierci. Sprzeciw wobec Boga, bunt wyrażony przez naszych protoplastów – opisany na kartach Biblii w scenerii Edenu – pokalał nas tak, że nastąpiło zupełne zerwanie naszej więzi z Bogiem i popsucie relacji z otoczeniem. Przyczynę tego stanu rzeczy Pismo Święte określa mianem grzechu. Człowiek sam nie może odmienić swojej sytuacji. Potrzebna była miłosierna inicjatywa Boga, który jako Ojciec i Syn i Duch Święty, zapragnął odnowić wspólnotę z człowiekiem, wspólnotę przez ludzkość jednostronnie zerwaną. Boże działanie, realizowane przez wieki w łonie narodu żydowskiego, swą kulminację znalazło w Jezusie Chrystusie, w którym – nadnaturalnie poczętym z Boga i narodzonym z Marii Panny – spotkała się natura Boska i ludzka. Tak przygotowany do przyprowadzenia człowieka na powrót do Boga, Jezus Chrystus z determinacją, w postawie posłuszeństwa wobec zbawczej woli Ojca, zdecydował się na śmierć krzyżową, by wziąć na siebie winę obciążającą nas wszystkich. Pozwolił, by nasz grzech przybił Go do krzyża, by zadał Mu śmierć. Pan przelał za nas swą niewinną krew – usunął w ten sposób leżącą między nami a Bogiem nieprzekraczalną przeszkodę naszego sprzeciwu i związanej z nim winy. Złożony w grobie, zmartwychwstał trzeciego dnia, by objawić swe zwycięstwo i moc nad śmiercią, by przetrzeć drogę dla nas. Dla baptystów Jezus Chrystus jest jedynym Panem i Zbawcą, Tym, który jest drogą do Ojca, przebłaganiem za grzechy nasze, naszym jedynym Orędownikiem przed Ojcem. Bez Chrystusa nie ma dla nas duchowego ratunku, duchowej odnowy. Dlatego też cała pobożność chrześcijańska winna się na Nim koncentrować. On jest najdoskonalszym objawieniem Boga w Trójcy Świętej jedynego. On jest najwyższym wzorcem postawy miłej Bogu. Jego dzieło jest doskonałe i wystarczające. Dlatego doktryna baptystyczna odrzuca potrzebę jakichkolwiek innych pośredników obok Chrystusa. Jedynie On zasługuje na chwałę z uwagi na swą bezgrzeszność i wierność przyjętej na siebie misji. Wszyscy inni, którym usiłuje się przypisać taką rolę, choć wiele jest między nimi osób zasługujących na szacunek i uznanie, nie mogą być nawet przyrównani do Jedynego Syna Bożego, który dał nam poznać Ojca w Duchu Świętym. Zbawienie jako dar Boży Baptyści wraz z innymi Kościołami wyrosłymi z Reformacji głoszą biblijną naukę o usprawiedliwieniu grzesznego człowieka z łaski Bożej przez wiarę. Oznacza ona, iż zbawienie wiernego następuje nie dzięki jego zasługom, dobrym uczynkom – które nie mogą zmienić jego natury, bo jest on wraz z całą ludzkością skalany – lecz dzięki łaskawości Pana dokonuje się w oparciu o Boży czyn zbawczy, z dobrodziejstw którego możemy skorzystać wyłącznie przez ufną wiarę. Przez wiarę, będącą całkowitym zdaniem się na Boga i zwróceniem się ku temu co Bogu miłe, człowiek może przyswoić sobie wszystkie owoce, błogosławieństwa i skutki przebłagalnej ofiary Krzyża, a także czerpać duchową moc ze zwycięstwa przyniesionego przez zmartwychwstanie. Ustawicznym dążeniem baptyzmu jest odnoszenie tej ogólnie ujętej nauki do indywidualnego człowieka. Baptyści konfrontują Ewangelię czyli Dobrą Nowinę o zbawieniu jako niezasłużonym darze oferowanym człowiekowi, z poszczególną jednostką. Każdy musi sam stanąć twarzą w twarz wobec miłosiernej propozycji Boga, przemyśleć ją i na nią odpowiedzieć. Nie wystarczy ogólnie zaakceptować, zgodzić się z biblijną nauką o zbawieniu, które jest darem. Należy je świadomie przyjąć i wiedzieć o tym, iż dopiero od momentu dojrzałej decyzji pójścia za Bożym wezwaniem i związanego z tym działania Ducha Świętego, człowiek staje się chrześcijaninem. Ruch baptystyczny zawsze bardzo mocno akcentował tę zasadniczą prawdę: życie chrześcijańskie zaczyna się od momentu uwierzenia, zaufania Bogu przez świadomego człowieka. Chrześcijaninem człowiek staje się poprzez przyzwolenie na Boże działanie w swoim życiu. Baptyści uznają, że Bóg szanuje naszą wolną wolę i wstępuje do naszego serca wtedy, gdy tego pragniemy. Nie przychodzi do człowieka gwałtem, nie czyni tego wbrew jego woli. Stąd dla baptyzmu, chrześcijanami są ludzie dokonujący wyboru pójścia za Jezusem. Nie można być chrześcijaninem na skutek samego faktu urodzenia się w rodzinie religijnej, urodzenia się w kraju uchodzącym za chrześcijański czy uczestniczenia w określonym obrzędzie lub rytuale. Początek życia chrześcijańskiego następuje jako rezultat wyboru. A zatem baptyści dokładają starań, by jak największa ilość ludzi zapoznała się z propozycją składaną przez Boga w Ewangelii, aby następnie ustosunkowali się doń i – jeśli zechcą, a respektowana jest tutaj zasada bezwzględnej wolności sumienia – przyjęli ją i stali się chrześcijanami. W oparciu o Pismo Święte wierzą, że decyzja o przyjęciu Ewangelii staje się u człowieka szczerze wierzącego i ufającego Bogu, początkiem głębokiej życiowej przemiany. Na skutek ukierunkowania się na Boga zmienia się hierarchia wartości osoby wierzącej, jej styl życia a nade wszystko, świat idei i przeżyć czyli dusza. Zjawisko to Biblia określa mianem „nowonarodzenia”, „narodzenia z Boga”, „narodzenia z wysoka”, i traktuje je jako Boży zamysł wobec nas wszystkich. Nowonarodzenie jest bezpośrednim skutkiem przyjęcia zbawienia. Bez nowonarodzenia, bez przemiany duchowej wierzącego, nie można mówić o chrześcijaństwie. Rzeczywistość ta stanowi pierwszy etap życia duchowego. Jednocześnie wprowadza ona chrześcijanina w proces rozwoju i dojrzewania duchowego. Elementami decydującymi o prawidłowym wzroście chrześcijanina jest regularna lektura Pisma Świętego, modlitwa, dzielenie się swą wiarą i podleganie opiece duszpasterskiej dostępnej w zborze chrześcijańskim. Człowiek wierzący jest świadom, iż przed Bogiem odpowiada za postępy w wierze i moralności. Dlatego też odwraca się od swoich grzechów i słabości, wyznaje je Bogu w modlitwie i podejmuje trud niepowracania do nich. Dużą pomocą w rozwoju duchowym jest bliska więź z dojrzałymi chrześcijanami oraz regularny kontakt z duszpasterzem. Kościół baptystyczny odrzuca zwyczaj tzw. spowiedzi usznej. Uznaje bowiem, iż duchowni nie posiadają władzy odpuszczania grzechów, która jest wyłączną domeną Boga. Wyznawanie grzechów bezpośrednio Jemu dokonywane przez człowieka świadomego Jego miłości i bliskości jest najlepszym sposobem na zerwanie ze słabościami i wadami. Jednocześnie omawiany proces powinien się dokonywać w Kościele jako wspólnocie ludzi świadomie wierzących i duchowo „na nowo narodzonych”, wrażliwych na sprawy wiary i przyjaźnie nastawionych do duchowych potrzeb swych bliźnich. Ludzie świadomie wierzący posiadają bowiem pewność, że dzięki Bożemu miłosierdziu i żywej wierze mają udział w zbawieniu, które rodzi w sercu taką radość i pokój, jakiej ten świat nie zna. Kościół jako wspólnota wierzących Ruch baptystyczny powstał w następstwie poszukiwań nowotestamentowego modelu Kościoła. Pierwsi baptyści obserwując życie współczesnych im Kościołów, zrzeszających bez różnicy osoby wierzące, jak i religijnie obojętne, skupiających zarówno ludzi, którym zależy na realizacji ideałów Bożych, jak i ludzi pozostających w strukturze kościelnej z racji bezrefleksyjnie przyjmowanej tradycji, postanowili – wzorem Kościoła apostolskiego – tworzyć zbory złożone wyłącznie z osób świadomie pragnących żyć życiem wiary. Z kart Biblii wyczytali również, że sposobem włączenia do Kościoła w jego lokalnym wymiarze, włączenia do zboru, jest chrzest osoby deklarującej przystąpienie do społeczności wierzących. Koncepcja gminy kościelnej jako wspólnoty wierzących ochrzczonych na wyznanie wiary, stała się specyfiką baptystów. Uznaje ona jednocześnie, że zbór lokalny jest jedyną posiadającą biblijny mandat manifestacją Kościoła powszechnego – wszystkie inne struktury o charakterze ponadzborowym mają charakter pomocniczy, wtórny. Wizja ta zakłada, że zbór miejscowy jest zupełnym, wyposażonym przez Boga we wszystkie dary, Kościołem. Jednakże trzeba dodać, że dla baptystów, wizja ta nigdy nie oznaczała izolacjonizmu, polegającego na unikaniu więzi z innymi zborami. Wręcz przeciwnie, od samego początku podkreślali konieczność współpracy międzyzborowej, tworzyli związki zborów, chętnie też współpracowali z innymi chrześcijanami, pozostającymi z nimi w jedności w zakresie zasadniczych prawd wiary. Ruch baptystyczny bardzo mocno i zdecydowanie od samego początku podkreślał konieczność oddzielania Kościoła i państwa. Uznawał bowiem, że obywatelom nie można narzucać jakiejkolwiek religii bądź ideologii. Stąd jego przedstawiciele aktywnie walczyli o wolność sumienia dla wszystkich i domagali się wyraźnego oddzielenia organizacji religijnych od struktur państwowych. Baptyści – podobnie jak pozostali protestanci – uznają, iż Chrystus ustanowił dla Kościoła dwa podstawowe obrzędy (sakramenty, ustanowienia): chrzest i Wieczerzę Pańską czyli Komunię. Chrzest udzielany jest osobom świadomym, deklarującym osobistą wiarę w Chrystusa, pragnącym uzyskać członkostwo w zborze. Praktykowany w formie nowotestamentowej, przez całkowite zanurzenie w wodzie, symbolizuje utożsamienie się osoby chrzczonej ze śmiercią, pogrzebem i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa, czyli podstawowymi faktami zbawczymi. Wieczerza Pańska udzielana jest wiernym pod obiema postaciami, chleba i wina, i posiada charakter pamiątki ofiary Krzyża. Zarówno chrzest jak i Wieczerza Pańska nie udzielają osobom je przyjmującym sakramentalnej łaski, ani nie są źródłem życia duchowego. Są to czynności symboliczne, znaki uświadamiające nam znaczenie najistotniejszych prawd wiary – chrzest symbolizuje śmierć, pogrzeb i zmartwychwstanie Pańskie i nasze z Nim zespolenie. Wieczerza przypomina cenę jaką Chrystus zapłacił za nasze odkupienie: złożył swe ciało i krew jako okup. Zbory baptystów uznają istnienie dwóch urzędów w Kościele: urzędu prezbitera (pastora, duszpasterza) oraz urzędu diakona (funkcja pomocnicza w zakresie zarządzania zborem oraz działalności opiekuńczej i charytatywnej). Duchowni Kościoła oraz diakoni nie są zobowiązani do życia w stanie bezżennym. Co więcej, osoba sprawująca urząd w Kościele, a spełniająca rzetelnie swe obowiązki małżeńskie i rodzinne, jest zachęcającym wzorcem realizacji chrześcijańskiej etyki społecznej. Wszystkie struktury Kościoła obsadzane są w drodze demokratycznych wyborów. Osoby nie będące duchownymi mogą zasiadać we władzach kościelnych wszystkich stopni. Życie chrześcijańskie jako czas służby i wzrostu Moment opowiedzenia się za Chrystusem, towarzyszące mu duchowe nowonarodzenie, stanowi początek życia chrześcijańskiego. Odtąd wierzący ma wzrastać duchowo i intelektualnie. Pogłębiać się ma jego znajomość Słowa Bożego, umacniać wiara, a postawa moralna coraz bardziej ma się upodabniać do wzorca prezentowanego w Biblii. Wiara osoby, która zaufała Jezusowi winna przenikać całe jej życie, a nie stanowić tylko świątecznego doń dodatku. Staje się ona inspiracją dla rozwoju intelektualnego i uczuciowego, twórczych działań na rzecz otoczenia. Rodzi prawdziwy pokój w sercu, radość istnienia i wytrwałość w trudnych chwilach. Człowiek odkupiony znajduje dzięki Duchowi Świętemu zdolność do zerwania z nałogami i niegodnymi chrześcijanina zwyczajami. Kultywuje życie rodzinne i towarzyskie, szanuje dostojeństwo i nienaruszalność związku małżeńskiego, pierwszoplanową rolę rodziny jako podstawowej komórki życia społecznego. Przykłada szczególną wagę do starannego wychowania oraz wykształcenia dzieci i młodzieży. Wierzący stara się składać dobre świadectwo poprzez sumienność w pracy zawodowej oraz odpowiedzialne stanowisko w życiu państwa, wykonując należycie swoje zobowiązania wobec władzy świeckiej. Nie ma prawidłowego życia wiary bez uczestnictwa we wspólnocie kościelnej. Polegać ono powinno na zaangażowaniu w modlitwę Kościoła, słuchaniu Słowa Bożego, a w miarę możliwości: uczestnictwie w ewangelizacji oraz chrześcijańskiej działalności charytatywno-opiekuńczej. Zbór jest zatem naturalnym środowiskiem dla wierzących, domem duchowym, miejscem wzrostu, nauki, zdobywania doświadczeń, dzielenia się swymi odkryciami i dokonaniami, jest miejscem nabierania otuchy i zachęty do życia pośród niepokojów tego świata. Życie chrześcijanina jest przygotowaniem do spotkania z Panem „twarzą w twarz”. U kresu czasów bowiem, w momencie nieznanym Kościołowi i światu, Chrystus powtórnie przyjdzie na ziemię, by dokonać sądu nad ludzkością. Umarli wierzący powstaną do życia w chwale, niesprawiedliwi zaś zostaną oddaleni sprzed oblicza Pańskiego. Szczerzy wyznawcy żyjący w czasie powrotu Jezusa dołączą do zmartwychwstałych sprawiedliwych, tak jak oni przyobleczeni zostaną w chwalebne ciała i zamieszkają wspólnie w Domu Ojca, którym będzie Nowe Niebo i Nowa Ziemia, Niebiańskie Jeruzalem, gdzie Pan „otrze wszelką łzę z oczu ich”. 4. Organizacja i formy działalności Ustrój Kościoła Chrześcijan Baptystów w RP Zbór zgodnie z teologią baptystyczną jest Kościołem w pełni tego słowa znaczeniu, wyposażonym przez Boga we wszystkie dary, umożliwiające mu dojrzewanie i rozwój. Historycznie rzecz ujmując baptyści zawsze dążyli do współpracy i wzajemnego wspierania się przez zbory. Tradycyjnie też tworzyli lokalne związki zborów, a następnie unie krajowe, związki regionalne i związek ogólnoświatowy. Współcześnie działająca w Polsce unia zborów baptystycznych nosi nazwę Kościół Chrześcijan Baptystów w RP i posiada przedstawiony poniżej ustrój, opierający się na zasadach demokratycznych. Zbory Kościoła. Zbory stanowią samodzielne finansowo i autonomiczne jednostki w ramach Kościoła, zrzeszające osoby posiadające status członków w oparciu o złożone wyznanie wiary, deklarację stosowania tej wiary w praktyce i chrzest w formie nowotestamentowej. Wszyscy członkowie zboru posiadają bierne i czynne prawo wyborcze, obsadzają w drodze wspólnych, demokratycznych decyzji wszystkie funkcje w zborze (dotyczy to także wyboru duchownych) oraz decydują o bieżącej działalności zboru, w tym o sprawach finansowych i majątkowych. Na czele zboru stoi Rada Zboru, kierowana przez przewodniczącego, którym może być duchowny. Członkowie zboru delegują w drodze wyboru uczestników wyższych struktur Kościoła. Kościół baptystyczny w Polsce składa się obecnie z około 76 zborów. Okręgi Kościoła. Okręgi są strukturą powołaną w celu realizacji zadań Kościoła w skali przekraczającej możliwości pojedynczego zboru. Zarządzane są przez Radę Okręgu wyłanianą przez zbory, na jej czele stoi Prezbiter Okręgu. W chwili obecnej istnieje w Polsce 9 okręgów Kościoła Chrześcijan Baptystów. Kościół jako unia zborów. Władzami Kościoła, który jest związkiem (unią) zborów, są: Krajowa Konferencja Kościoła, Rada Kościoła oraz Prezydium Rady Kościoła. Krajowa Konferencja Kościoła jest najwyższą władzą stanowiącą Kościoła, złożoną z delegatów zborów, członków Rady Kościoła, członków Komisji Rewizyjnej Kościoła, Prezbiterów Okręgów, dotychczasowych Przewodniczących Rady Kościoła oraz Przewodniczących Komisji działających przy Radzie Kościoła. Rada Kościoła jest najwyższą władzą wykonawczą Kościoła powoływaną przez Krajową Konferencję Kościoła. Na jej czele stoi Przewodniczący, którym jest wybierany bezpośrednio przez Konferencję Kościoła Prezbiter Kościoła. Przewodniczący Rady Kościoła, jej Wiceprzewodniczący, Sekretarz i Skarbnik tworzą Prezydium Rady Kościoła, jako organ wykonujący uchwały Rady Kościoła. Duchowni i diakoni Kościoła. Duchownymi Kościoła są prezbiterzy, kaznodzieje i wikariusze sprawujący obowiązki duszpasterskie i nauczycielskie, powoływani na urząd przez zbór. Pomocnikami duchownych są diakoni pełniący funkcje w zakresie pracy o charakterze charytatywnym i opiekuńczym, wspierający pracę duchownych oraz sprawujący wybrane obrzędy w zborze. Kandydaci do pracy duszpasterskiej wykształcenie zdobywają w państwowej Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie lub w seminariach teologicznych prowadzonych przez Kościół: Wyższym Baptystycznym Seminarium Teologicznym w Warszawie oraz w Biblijnym Seminarium Teologicznym we Wrocławiu. Podstawowe formy działalności Kościoła Działalność Kościoła polega w szczególności na publicznym oddawaniu Bogu czci, prowadzeniu działalności ewangelizacyjnej i oświatowej oraz charytatywno-opiekuńczej. Zbór baptystyczny oddaje cześć Bogu szczególnie w ramach nabożeństwa organizowanego w niedziele i święta, a także w wybrane dni powszednie. Świętami kościelnymi są: Święto Narodzenia Pańskiego, Wielki Piątek, Święto Zmartwychwstania Pańskiego, Święto Wniebowstąpienia Pańskiego, Święto Zesłania Ducha Świętego. Są to uroczystości poświęcone wyłącznie uwielbieniu Boga, bowiem baptyści – których wiara posiada charakter monoteistyczny (wiara w jednego Boga), trynitarny (wiara w Boga w Trójcy Świętej jedynego) i chrystocentryczny (wiara w jedynego Boga objawionego przez Jezusa Chrystusa, posiadającego prawdziwą naturę Bożą i ludzką, będącego jedynym Pośrednikiem między Bogiem a ludźmi) – odrzucają kult kogokolwiek poza Bogiem, a także kwestionują pośrednictwo (dotyczy to także pośrednictwa kapłańskiego) dokonywane przez kogokolwiek poza Chrystusem, jedynym Pośrednikiem. Podstawowe elementy nabożeństwa to w szczególności: modlitwa wspólna lub indywidualna, czytanie Słowa Bożego, kazanie bądź rozważanie tekstów Pisma Świętego, pieśni kościelne oraz wypowiedzi osób wierzących poświęconych ich duchowym przeżyciom, które prezentowane są w celu zachęcenia innych chrześcijan do wytrwałości w wierze. Podczas nabożeństw sprawowane są obrzędy chrztu i Wieczerzy Pańskiej. Kościół praktykuje także obrzędy zaślubin, ordynacji pastorskiej i pogrzebu chrześcijańskiego. Nabożeństwa odbywają się w kościołach, kaplicach, domach modlitwy i mieszkaniach prywatnych. Ich cechą charakterystyczną jest powściągliwa forma i koncentracja na prezentowanej treści. Podobnie wystrój miejsc, gdzie odbywają się zgromadzenia religijne, respektuje powyższe zasady: dokłada się starań, aby pomieszczenia te były estetyczne, a zarazem szanowały dostojeństwo nabożeństwa chrześcijańskiego. Teologia baptystyczna wyklucza istnienie przedmiotów kultu w rodzaju tzw. świętych obrazów, figur, relikwii etc. W miejscach, gdzie odbywają się nabożeństwa zazwyczaj znajduje się krzyż będący symbolem chrystianizmu. Nabożeństwo prowadzi duchowny lub inny upoważniony członek zboru, znany ze stałości wiary i dobrej znajomości Słowa Bożego. W zborach baptystycznych także osoby nie pełniące określonej funkcji w Kościele, jeśli wykazują się odpowiednim przygotowaniem merytorycznym, mają prawo wygłaszania kazań. Wielką wagę Kościół przykłada do działalności ewangelizacyjnej, której celem jest zaznajomienie zainteresowanych z treścią przesłania biblijnego, mówiącego o Bogu, Jego miłości i przygotowanym przez Niego zbawieniu. Odbywa się ona poprzez publiczne kazania, odczyty, konferencje, koncerty, projekcje filmów itp. Kościół dystansuje się od wszelkich form podstępnego zdobywania sympatyków (prozelityzm), wierząc – zgodnie ze swoim wielowiekowym zwyczajem – że wiara chrześcijańska ma wartość tylko wtedy, gdy stanowi wynik swobodnej decyzji. Do takiej decyzji przygotować ma człowieka działalność ewangelizacyjna. Ewangelizacja dotyczy zarówno osób spoza Kościoła jak i pochodzących z rodzin baptystycznych. Dlatego też elementem przygotowania dzieci członków Kościoła do decyzji wiary jest katechizacja. Odbywa się ona w kościelnych punktach katechetycznych. Jej celem jest zaznajomienie dzieci i młodzieży z Bożą ofertą i przygotowanie do decyzji wiary, którą winny podjąć samodzielnie. Kościół prowadzi Dom Opieki dla osób starszych, a także realizuje inne formy pracy charytatywno-opiekuńczej, zarówno w wymiarze ogólnopolskim jak i lokalnym. Znany jest udział Kościoła w przekazywaniu społeczeństwu polskiemu pomocy charytatywnej udzielonej przez środowiska baptystyczne świata, zwłaszcza w okresie po II wojnie światowej i na początku lat 80-tych, w czasie stanu wojennego. Działalność wydawnicza stanowi ważny element służby Kościoła, będącej formą kościelnej misji ewangelizacyjnej, nauczającej i oświatowej. Kościół publikuje miesięcznik „Słowo Prawdy”, kwartalnik „Pryscylla”. Prowadzi również wydawnictwo książkowe pod nazwą Wydawnictwo „Słowo Prawdy”. Dochody Kościoła pochodzą z dobrowolnych składek członkowskich, ofiar i datków przekazywanych przez wiernych. Ich dystrybucja podlega kontroli komisji rewizyjnych zborów oraz Komisji Rewizyjnej Kościoła, wybieranych zgodnie z demokratyczną procedurą. Bieżącej informacji o działalności baptystów w Polsce i na świecie dostarcza miesięcznik Kościoła Chrześcijan Baptystów „Słowo Prawdy”, zamieszczający szereg materiałów na tematy teologiczne, historyczne i praktyczne. Jego prenumerata wraz ze sprzedażą wymienionych powyżej pozycji książkowych jest realizowana pod adresem: Wydawnictwo „Słowo Prawdy”, ul. Waliców 25, 00-865 Warszawa. 5. Wybrana literatura Szkic wszechstronnej i autorytatywnej informacji na temat baptystów i Kościoła baptystycznego w języku polskim znaleźć można w Encyklopedii Katolickiej (Michał Stankiewicz, Baptyści, Encyklopedia Katolicka t. 1, Lublin 1989, s. 1310-1311) gdzie podano również obszerną bibliografię obcojęzyczną oraz w periodyku „Studia i Dokumenty Ekumeniczne” (Krzysztof Bednarczyk, Baptyści, Studia i Dokumenty Ekumeniczne, 1983 nr 4) Przykładem zarysu teologii systematycznej pióra autora baptystycznego, pisanej z uwzględnieniem wszystkich opcji protestanckich w kontekście ogólnochrześcijańskim, jest książka Bruce Milne’a pt. Poznaj prawdę. Kompendium teologii chrześcijańskiej, Katowice 1992. Tam też pomieszczono obszerny szkic bibliograficzny: Wybrana polska bibliografia teologii systematycznej, gdzie ujęto pozycje odzwierciedlające stanowisko baptystyczne. Wybrane zagadnienia teologii dogmatycznej omawia w swej pracy polski teolog baptystyczny, Konstanty Wiazowski: Podstawy naszej wiary, Warszawa 1987. Poszczególnym tematom nauki biblijnej poświęcone są dostępne w języku polskim popularne opracowania znanego ewangelisty Billy Grahama: Duch Święty, Warszawa 1988; Musicie się na nowo narodzić, Warszawa 1978; Śmierć i co dalej?, Warszawa 1992. Baptystyczne stanowisko w sprawie chrztu przedstawia książka Erica Lane’a pt. Chcę być ochrzczony, Warszawa 1988. O specyfice konfesyjnej baptyzmu traktuje praca H. Cook’a, O co walczą baptyści?, Warszawa 1963. Zestawienie doktryny baptystycznej z katolicką oferuje przeznaczona dla szerokiego kręgu odbiorców publikacja Krzysztofa Bednarczyka: Chrześcijaństwo ewangeliczne a katolicy, Warszawa 1974. Historię ruchu baptystycznego na ziemiach polskich omawia opracowanie Tomaszewskiego: Powstanie i rozwój ruchu baptystów w Polsce w latach 1858-1939 pomieszczone w Kalendarzu Chrześcijanina na rok 1983, wydanym nakładem Zjednoczonego Kościoła Ewangelicznego. Tej samej problematyce poświęcona jest książka K. Bednarczyka, Historia zborów baptystów w Polsce do 1939 roku, Warszawa 1994. dominująca religia w Rosji to prawosławie, które deklaruje 71 proc. obywateli. chrześcijanie, w tym protestanci i katolicy stanowią odpowiednio 1,8 i 0,5 proc. populacji. drugą największą Transkrypcja audio Jeden z naszych słuchaczy zadał nam pytanie o wyjaśnienie tego, kim jest baptysta. Posłuchajmy odpowiedzi na jego pytanie: Podejście, które chcę przyjąć, próbując odpowiedzieć na pytanie naszego słuchacza, polega na opisaniu rodzaju baptysty, jakim jestem, w nadziei, że nie jestem wcale dziwakiem, ale że w rzeczywistości wszystkie cechy baptysty brane przeze mnie pod uwagę, które wymienię, są typowe dla większości kościołów baptystycznych w XVII i XVIII wieku. A powód, dla którego mówię „w siedemnastym i osiemnastym wieku” jest taki, że baptyści, tak jak ja ich rozumiem, rozpoczęli swoją działalność na początku siedemnastego wieku – czyli na początku 1600 roku – a ponieważ w dziewiętnastym i dwudziestym wieku efekt rozłamu większości kościołów (nie tylko baptystycznych) spowodował powstanie tak wielu odmian denominacji, iż w dzisiejszych czasach nie mógłbym twierdzić – i nie sądzę – że reprezentuję większość. Myślę jednak, iż mogę twierdzić, że reprezentuję większość kościołów baptystycznych z wczesnych lat istnienia baptystów. Korzenie reformacji Mam świadomość, że moje korzenie i korzenie wszystkich baptystów w ich najwcześniejszych latach sięgają samej reformacji – mianowicie odnowy i reformy Kościoła w Europie, wówczas rzymskokatolickiego, przez Marcina Lutra, Jana Kalwina i Ulricha Zwingli w 1500 roku. Baptyści zajmowali takie samo stanowisko w kwestii pięciu wielkich akcentów reformacji: usprawiedliwienie wyłącznie na podstawie dzieła Chrystusa;zapewnione i udzielone istotom ludzkim tylko przez łaskę Bożą;przywłaszczone w osobisty i skuteczny sposób w każdym indywidualnym życiu tylko poprzez wiarę;aby wywyższona została tylko chwała Boża, a nie ludzka;i to wszystko nie w oparciu o tradycję czy autorytet kościelny, ale tylko o Pismo Święte. Celem jest Kościół, którego członkowie naprawdę ufają Chrystusowi, Kościół ludzi wierzących. Oto pięć wielkich filarów reformacji, które baptyści dzielą z praktycznie wszystkimi kościołami reformacyjnymi, pierwotnie protestanckimi: (1) tylko Chrystus, (2) tylko łaska, (3) tylko wiara, (4) tylko Boża chwała, (5) tylko Pismo. To jest punkt wyjścia dla życia baptysty, jak również innych protestanckich gałęzi Kościoła. Uwielbiam te wywyższające Chrystusa prawdy i czuję się powiązany z innymi wyznaniami, oprócz baptystów, które cenią te wielkie filary reformacji i filary biblijne. Chrzest i „sola” To, co wyróżnia baptystów, to fakt, że kiedy rozważano konsekwencje tego, iż tylko Pismo Święte jest naszym autorytetem, a nie omylny ludzki autorytet kościelny, i kiedy rozważano skutki tego, że tylko wiara jest tym, co wprowadza człowieka w prawidłową relację z Bogiem i czyni go częścią odkupionego ludu Bożego – my, baptyści – zauważyliśmy (i mówię tu teraz o ludziach z wczesnych lat wieku siedemnastego), iż w Biblii reforma Kościoła nie poszła wystarczająco daleko. Tym wczesnym baptystom wydawało się (i mi też się tak wydaje), że doktryna o usprawiedliwieniu jedynie przez wiarę – a tym samym o wejściu do nowego ludu Bożego, Kościoła, jedynie przez wiarę – implikowała, iż nie powinniśmy myśleć o dostąpieniu zbawienia i dołączenia do ludu Bożego poprzez fizyczne, rodzinne powiązania. Innymi słowy, my, baptyści, nie mogliśmy znaleźć w Nowym Testamencie – ani nie wydawało się to być implikowane w doktrynie usprawiedliwienia przez samą wiarę – że dzieci wierzących powinny być uważane za część usprawiedliwionego ludu Bożego tylko dlatego, iż istniało fizyczne połączenie między nimi – a ich wierzącymi rodzicami. Dlatego też, skoro chrzest był zewnętrznym znakiem takiej akceptacji Boga i bycia częścią odkupionego ludu Bożego, nie powinno się udzielać chrztu osobom tylko dlatego, że miały fizyczny związek ze zbawionymi ludźmi – mianowicie – z ich wierzącymi rodzicami. To dlatego baptyści nie chrzczą niemowląt, i to jest główny powód, dla którego nazywamy się baptystami. Wierzymy, iż powinno nastąpić wiarygodne wyznanie zbawczej wiary, zanim dana osoba otrzyma zewnętrzny znak tego wiarygodnego wyznania i zjednoczenia z Chrystusem, a tym znakiem jest chrzest – symbol przejścia ze śmierci do życia przez wiarę w Jezusa. Zanurzenie, a nie pokropienie Z historycznego punktu widzenia baptyści rozumieli chrzest jako chrzest przez zanurzenie – to znaczy, że zabierasz osobę do basenu lub do rzeki i wkładasz ją całą pod wodę, a nie kropisz wodą jej głowę. Wierzymy w to, ponieważ: To właśnie oznacza greckie słowo baptizō: zanurzyć lub pogrążyć; nie oznaczało ono jednak „pokropić”.Zanurzenie pasuje do symboliki z Listu do Rzymian 6:1-4, mówiącej o byciu pogrzebanymi z Chrystusem w chrzcie i wynurzeniu z wody, co oznacza zmartwychwstałe się, że wczesny Kościół chrzcił przez zanurzenie. Filip i etiopski eunuch „zeszli (…) do wody” (Dz. Ap. 8:38), wzdłuż drogi, a Jan Chrzciciel chrzcił w rzece Jordan: potrzebował rzeki, a nie chrzcielnicy, do której mógłby włożyć rękę i pokropić wodą. Zatem chrzcimy przez zanurzenie. To są dwie cechy charakterystyczne chrztu: chrzcić tylko wierzących i chrzcić ich przez zanurzenie. Inne cechy charakterystyczne baptystów A kilka innych cech Kościoła baptystycznego wynika z jego pozycji, jako nieustannego reformowania się Kościoła rzymskokatolickiego. Jedną z nich jest to, że Kościół jest postrzegany jako zgromadzenie wierzących. To wynika z tego, o czym już mówiliśmy. Wiemy, iż niektórzy z tych wierzących mogą być hipokrytami; nie jesteśmy doskonali. Ale celem jest Kościół, którego członkowie naprawdę ufają Chrystusowi, Kościół wierzących – nie kościół, do którego należysz tylko dlatego, że twoi rodzice byli jego częścią lub, iż jesteś w nim od urodzenia. Inną konsekwencją trwającej wśród baptystów reformacji było to, że staraliśmy się poważnie traktować kapłaństwo wszystkich wierzących: iż każdy z nas ma bezpośrednią, osobistą relację z Bogiem przez Chrystusa. I wydawało nam się, że to ogólnokościelne kapłaństwo jest powodem, dla którego w Nowym Testamencie same kongregacje – kongregacja, a nie tylko grupa starszych czy grupa biskupów – były ostatnim sądem apelacyjnym w sposobie, w jaki Kościół sam się rządził. Na przykład, kiedy chodziło o przypadek związany z dyscypliną, Jezus powiedział w Ewangelii Mateusza 18:17, że ostatnim krokiem przed tym, kiedy jesteś zmuszony usunąć osobę, która nie wyraziła skruchy ze swojego grona, było: „powiedz to zborowi”, i wtedy kościół dokonuje tego rozstrzygnięcia, tego osądu. Dlatego też baptyści są zwykle nazywani kongregacjonalistami. Innym skutkiem trwającej wśród baptystów reformacji było odzyskanie wiary w wolność, jaką chrześcijanie mają od przymusowych nakazów, nie tylko ze strony scentralizowanych władz kościelnych, ale także cywilnych. Większość niebaptystycznych kościołów reformacyjnych w swoich wczesnych latach – a niektóre nawet dłużej – nie zdołała oddzielić się od rządów cywilnych, tak że tacy ludzie jak baptyści, byli uciskani i prześladowani nawet przez swoich protestanckich braci i siostry, którzy uważali, iż władza państwowa powinna być wykorzystywana przez kościoły do wymuszania teologicznej i kościelnej jedności. Społeczność dookoła świata Tak więc, może podsumuję te cechy charakterystyczne w następujący sposób: Baptyści są protestantami, którzy podzielają wielkie filary reformacji: usprawiedliwienie na podstawie samego Chrystusa, tylko z łaski, tylko przez wiarę, tylko ku chwale Boga, tylko na podstawie autorytetu Pisma Świętego. Znak nowego życia w Chrystusie otrzymują tylko ci, którzy przez wiarę otrzymali nowe życie w Chrystusie. Trzymamy się chrztu wierzących, tak że znak nowego życia w Chrystusie otrzymują tylko ci, którzy przez wiarę otrzymali nowe życie w wierzą w kościół wierzących, którego członkowie składają się tylko z tych, którzy dają wiarygodne wyznanie wiary w się rządów kongregacyjnych, czyli rządów ostatecznie sprawowanych przez kongregację i administrowanych w praktyce przez starszych i diakonów. Większość wczesnych wyznań zawsze odnosiła się do starszych i diakonów wśród wreszcie, jesteśmy zobowiązani do wolności religijnej ekspresji bez jakiejkolwiek zewnętrznej kontroli kościelnej lub rządowej nad lokalnym zgromadzeniem. Jeśli chodzi o mnie, to podzielam wspaniałe wierzenia z innymi wyznaniami, które pozwalają mi mieć z nimi bardzo dobrą społeczność i wspólnotę misji. Nie sądzę, aby te charakterystyczne cechy, w które my, baptyści wierzymy, powstrzymywały nas od takiej społeczności, czy wspólnej misji, zwłaszcza jeśli podzielamy te wielkie reformacyjne zobowiązania. Wykorzystano za zgodą DesiringGod.
Idź do nieba! Wybierz Chrystusa! Zacznij żyć na wieki – tu i teraz! To wezwanie baptystów do każdego człowieka. Wierzymy, i opieramy się w tym na odwiecznym Słowie, że ta łaska jest do otrzymania za darmo, przez wiarę w Jezusa Chrystusa, już tu i teraz. Inwestujmy swoje życie w wieczność. To najważniejsze, co możemy zrobić.
Polscy baptyści solidaryzują się ofiarami zamachu terrorystycznego w Ameryce. Mają nadzieję, że wstrząs z 11 września będzie początkiem odnowy ludzkości i jej powrotu do wskazywanych przez chrześcijaństwo biblijnych źródeł miłości, prawdy i wzajemnego szacunku. Polscy baptyści solidaryzują się ofiarami zamachu terrorystycznego w Ameryce. Mają nadzieję, że wstrząs z 11 września będzie początkiem odnowy ludzkości i jej powrotu do wskazywanych przez chrześcijaństwo biblijnych źródeł miłości, prawdy i wzajemnego szacunku. Delegaci Krajowej Konferencji Kościoła Chrześcijan Baptystów, która 17 września obradowała w Warszawie, wstrząśnięci tragedią ofiar zamachu terrorystycznego w USA solidaryzują się z narodem amerykańskim. “Żywimy nadzieję – czytamy w rezolucji – że pomimo tego bolesnego ciosu, świat demokratyczny znajdzie w sobie siłę, by przeciwstawić się ideologiom kierującym się nienawiścią i pogardą dla drugiego człowieka”. Sprzeciwiają się zwłaszcza wykorzystywaniu jakiejkolwiek religii do stosowania przemocy militarnej i psychicznej oraz podporządkowywaniu władzy publicznej interesom religii. Kościół Chrześcijan Baptystów w Polsce zarejestrowany został w 1946 r. W 1999 r. liczył 4238 wiernych należących do 92 parafii, miał 90 osób duchownych i 66 świątyń. Polskich baptystów z wielomilionową rzeszą baptystów w Stanach Zjednoczonych łączy wspólnota wyznawanej wiary; członkami są ludzie ochrzczeni w dojrzałym wieku poprzez zanurzenie w wodzie, co oznacza pokutę i przyjęcie wiary w Jezusa Chrystusa, Pana i Zbawiciela. Baptyści są rzecznikami wolności religijnej, np. decyzję o służbie wojskowej pozostawia się decyzji poborowego, rozwody są dopuszczalne, Komunia przyjmowana jest pod dwiema postaciami, najczęściej raz w miesiącu. Najwyższą władzą jest Ogólne Zebranie Członków. «« | « | 1 | » | »»
.
  • xappso71jn.pages.dev/770
  • xappso71jn.pages.dev/732
  • xappso71jn.pages.dev/926
  • xappso71jn.pages.dev/841
  • xappso71jn.pages.dev/537
  • xappso71jn.pages.dev/261
  • xappso71jn.pages.dev/551
  • xappso71jn.pages.dev/531
  • xappso71jn.pages.dev/686
  • xappso71jn.pages.dev/912
  • xappso71jn.pages.dev/949
  • xappso71jn.pages.dev/630
  • xappso71jn.pages.dev/944
  • xappso71jn.pages.dev/223
  • xappso71jn.pages.dev/909
  • baptyści co to za wiara